Caroline15
Dzień 31 grudnia zaczął się super, na początku pojechałam z mamą na zakupy.Po stroje karnawałowe.Wiem, wiem na ostatnią chwilę.Ale i tak znalazłam swoją wymarzoną bluzkę.Byłam zaproszona na imprezę do Tomka.Chciałam wyglądać rewelacyjnie i spodobać się Tomkowi.Szykowałam się długo.Przyszedł po mnie Tomek , powiedział że ślicznie wyglądam.Ucieszyło mnie to,zarumieniłam się i poszłam z nim.Na początku się wstydziłam,później się jednak rozkręciłam.Dochodziła północ Tomek wtedy podał mi kieliszek z szampanem i mnie mocno przytulił, ucieszyłam się niezmiernie.Wyszlismy na balkon .Popatrzelismy na sztuczne ognie.I wtedy spełniło się moje największe marzenie.Tomek mnie pocałował.Później odprowdził mnie do domu.
0 votes Thanks 0
MałyGłód
31 grudzień 2009: Ostatni dzień tej dekady, ostatnie spanie w tym roku do godziny 9:10. Ach, już końcówka daty nie będzie 08 czy 03, będzie z przodu 1 czy 10 czy 18. To co się wydarzyło w tym roku: wielka awaria AirBus'a, śmierć Michaela Jacksona czy nawet odkrycie Susan Boyle, to wydarzyło się w tym roku. Dziś przeszedłem się na spacer z psem. Wszędzie były tabliczki: Baw się z nami, na rynku. Ja będę miał imprezę w domu. Gdy o dwudziestej byłem tylko ja, moi koledzy i koleżanki oraz moja kuzynka zaczęliśmy rozmawiać o mijającym roku. Wkrótce minęły 3 godziny i 59 minut. Końcowe odliczanie: 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1. I szczęśliwego Nowego Roku, stuknęliśmy się kieliszkami. Fajerwerki wystrzeliły w niebo, a pies zaczął szczekać. Tak powitałem Nowy Rok i Nową Dekadę.
Ostatni dzień tej dekady, ostatnie spanie w tym roku do godziny 9:10. Ach, już końcówka daty nie będzie 08 czy 03, będzie z przodu 1 czy 10 czy 18. To co się wydarzyło w tym roku:
wielka awaria AirBus'a, śmierć Michaela Jacksona czy nawet odkrycie Susan Boyle, to wydarzyło się w tym roku. Dziś przeszedłem się na spacer z psem. Wszędzie były tabliczki: Baw się z nami, na rynku. Ja będę miał imprezę w domu. Gdy o dwudziestej byłem tylko ja, moi koledzy i koleżanki oraz moja kuzynka zaczęliśmy rozmawiać o mijającym roku. Wkrótce minęły 3 godziny i 59 minut. Końcowe odliczanie: 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1. I szczęśliwego Nowego Roku, stuknęliśmy się kieliszkami. Fajerwerki wystrzeliły w niebo, a pies zaczął szczekać. Tak powitałem Nowy Rok i Nową Dekadę.