1. Młodzież spędza bardzo dużo czasu przed komputerem i telewizorem , co skutkuje na to , że nie chce im się chodzić do kościoła.
2. Rodzce są zajęci pracą i nie rozmawiają ze swoimi dziećmi. Rozwmowa jest ważna w domu z rodzicami . Dzieci muszą wiedzieć, że zawsze z każdym problemem mogą udać się do rodziców , że mogą na nich liczyć.
3. Dorośli stawiają na karierę . Kobiety nie decydują się na ciąże, na zakłądanie rodzin przez co jest niski przyrost naturalny ,
4. Ze względu na indeksy do bierzmowania w kościele jest wiele młodzieży. Jednak większość z nich chodzi z przymusu. Do kościoła powinno się chodzić z własnej, nieprzymuszonej woli. Kiedy kończy się indeks ( po sakramencie bierzmowania) młodzieży nie ma w kościele .
Bywa, iż jesteśmy zaskoczeni, że idee, którymi powszechnie się dziś posługujemy mają niezwykle krótką historię. Tak właśnie jest z pojęciem "wypalenia zawodowego" (bournout syndrome), które do szerokiego obiegu wprowadził w 1974 roku nowojorski psycholog Herbert Freudenberger w bestselerowej książce Bournout: The High Cost of High Achivement. Początkowo skupiał uwagę na wyczerpaniu emocjonalnym ludzi, których praca polegała na niesieniu pomocy (psychoterapeuci, duchowni, lekarze i pielegniarki, pracownicy pomocy społecznej, nauczyciele, menedżerowie) i którzy z czasem czuli się przytłoczeni problemami swoich klientów bądź partnerów zawodowych. (Freudenberger doskonale znał to środowisko. Jako kilkunastoletni uchodźca z hitlerowskich Niemiec wychowywał się na ulicach, kradnąc jedzenie by przeżyć. Choć okazał się modelowym przykładem realizacji American Dream nawet jako wzięty psychoterapeuta bezinteresownie pracował wśród narkomanów, prostytutek i bezdomnych).
1. Młodzież spędza bardzo dużo czasu przed komputerem i telewizorem , co skutkuje na to , że nie chce im się chodzić do kościoła.
2. Rodzce są zajęci pracą i nie rozmawiają ze swoimi dziećmi. Rozwmowa jest ważna w domu z rodzicami . Dzieci muszą wiedzieć, że zawsze z każdym problemem mogą udać się do rodziców , że mogą na nich liczyć.
3. Dorośli stawiają na karierę . Kobiety nie decydują się na ciąże, na zakłądanie rodzin przez co jest niski przyrost naturalny ,
4. Ze względu na indeksy do bierzmowania w kościele jest wiele młodzieży. Jednak większość z nich chodzi z przymusu. Do kościoła powinno się chodzić z własnej, nieprzymuszonej woli. Kiedy kończy się indeks ( po sakramencie bierzmowania) młodzieży nie ma w kościele .
Bywa, iż jesteśmy zaskoczeni, że idee, którymi powszechnie się dziś posługujemy mają niezwykle krótką historię. Tak właśnie jest z pojęciem "wypalenia zawodowego" (bournout syndrome), które do szerokiego obiegu wprowadził w 1974 roku nowojorski psycholog Herbert Freudenberger w bestselerowej książce Bournout: The High Cost of High Achivement. Początkowo skupiał uwagę na wyczerpaniu emocjonalnym ludzi, których praca polegała na niesieniu pomocy (psychoterapeuci, duchowni, lekarze i pielegniarki, pracownicy pomocy społecznej, nauczyciele, menedżerowie) i którzy z czasem czuli się przytłoczeni problemami swoich klientów bądź partnerów zawodowych. (Freudenberger doskonale znał to środowisko. Jako kilkunastoletni uchodźca z hitlerowskich Niemiec wychowywał się na ulicach, kradnąc jedzenie by przeżyć. Choć okazał się modelowym przykładem realizacji American Dream nawet jako wzięty psychoterapeuta bezinteresownie pracował wśród narkomanów, prostytutek i bezdomnych).
myślę,że pomogłam:)