Dawnymi czasy, jak pewna wieść niesie, Czterech podróżnych zabłądziło w lesie, Mróz był tak mocny, noc była tak ciemna, Że chęć podróży stała się daremna. Ogień więc rozłożyli I dnia czekać uradzili. – Trzeba by — rzecze jeden i poziewa – Przynieść więcej drzewa. – Trzeba by — rzecze drugi Legając jak długi – Rozszerzyć ogniska, By wszystkich grzało z bliska. – Trzeba by — zamruczał trzeci – Czym zasłonić od zamieci. – Trzeba by nie spać — bąknął czwarty, Na łokciu oparty. Tak każdy powiedział, Co wiedział, I myśląc jeszcze o lepszym sposobie, Zasnął sobie. Cóż z tego: ogień zgasł, a nieostrożni Pomarli podróżni. – Gdzie bez czynu sama rada, Biada radźcom, dziełu biada (Aleksander Fredro "Trzeba by")
Zadanie powinno zająć 2 strony w zeszycie w grubą linię. Za dobre opowiadanie gwarantowane 100 punktów i najlepsza odpowiedź!!!:)
kasia1566
Dawno, dawno temu w jednym z lasów czterech podróżnych zabłądziło w lesie. Było mroźno i wietrznie, noc była głęboka i ciemna. Wpadli na pomysł, że ognisko rozpalą i do rana czekać nie przestaną. Jeden przyniósł więcej drzewa, drugi pomyślał o drzemce i o ogrzać chciał swoje ręce, trzeci zaź wpadł na pomysł by się osłonić przed zamiecią, by cieplej było i mniej się namęczyć. Czwarty stwierdził senny, że spać nie można, nie ma czasu. Każdy tak powiedział to co wiedział i prędko do spania się położył. Niestety ogień zgasł, a oni zmożeni we śnie zapomnieli o o ogniu, a że mróz był duży, zamarzli i zeszli z tego świata. Tak właśnie się kończą historie, gdyż bez czynu sama rada, biada rodzicom i dziełu biada. Niestety ta opowieść smutno się skończyła, ale smucić się nie smućmy tylko w radę w czyn zamieńmy.