Kiedy miałem 9 lat ( nie wiem jak ty) pani katechetka powiedziała nam , że będzie nas przygotowyłała do komunii świetej. Przygotowywania trwały około 5 miesięcy. Podczas spotkań najczęściej siedzieliśmy w ławkach i pani tłumaczyła nam kim jest Jezus. W czasie 4 miesiąca mieliśmy juz próby uroczystości. Tydzień przed komunią mieliśmy ostanią spowiedź. Przed spowiedzią katechetka mówiła że Pan Jesus wybaczy nam wszystkie grzechy jakie popełniliśmy. W maju odbyła się uroczystość . Wtedy wszyscy byliśmy szczęsliwi i zestresowani. Kiedy pierwszy raz przyjąłem komunię świetą poczułem że Jezus jest we mnie. Poczułem się uradowany.
Kiedy miałem 9 lat ( nie wiem jak ty) pani katechetka powiedziała nam , że będzie nas przygotowyłała do komunii świetej. Przygotowywania trwały około 5 miesięcy. Podczas spotkań najczęściej siedzieliśmy w ławkach i pani tłumaczyła nam kim jest Jezus. W czasie 4 miesiąca mieliśmy juz próby uroczystości. Tydzień przed komunią mieliśmy ostanią spowiedź. Przed spowiedzią katechetka mówiła że Pan Jesus wybaczy nam wszystkie grzechy jakie popełniliśmy. W maju odbyła się uroczystość . Wtedy wszyscy byliśmy szczęsliwi i zestresowani. Kiedy pierwszy raz przyjąłem komunię świetą poczułem że Jezus jest we mnie. Poczułem się uradowany.
Proszę :)