Wypisz i scharakteryzuj postacie szaleńców w renesansie
1ewurycka
Szaleńce byli to szlachcice, którzy pełnili wążną rolę w renesansie. Stąd taka ich nazwa, że szaleli strasznie tzn objawiało się to w ten sposób, że mieli strasznie dużo żon, a jedna nawet nie wiedziała o drugiej. Ubierali się jak zwykli szlachcice, czyli wdziewali szaty a la królewskie i długie szale, oraz bufiaste w biodrach spodnie pod spód. Byli tak zwanymi błaznami, co nie podobało się służbom i królowi. Działali masami, więc słudzy, ani któl nic nie mogli na nich zaradzić. Potrafili wygadywać głupstwa, ale kogóż to obchodziło? Niezwykle dziwnie się zachowywali, co pozwalało im żyć bezstresowo, bez napięcia i luzacko. Nie martwili sie żadnymi karami, bo nikt nie miał do nich praw, byli w końcu szlachcicami piwrszego rzędu! Byli nietykalni, a rozrabiać mogli. Jednak jeśli ktoś zwrócił się do nich o pomoc- nie wachali się i z uśmiechem na twarzy pomagali np. królowi. Kilka z nich to: Tomasz z Kempis, Erazm z Rotterdamu, Jan Łaski, Tomasz Morus i wiele innych, niektórych imiona nie zachowały się do dziś.
=D
0 votes Thanks 0
aska17
Znanymi szaleńcami renesansu to na przykład Jan Kochanowski, Hamlet jak i również znany wszystkim Gustaw z "dziadów... Hamlet i nurtująca go tajemnica dotycząca śmierci swego ojca sprawia, że, całkowicie pochłonięty swoimi problemami, odpowiada pozornie na pytania innych. Wszystkie wypowiedzi są monologiem, wyjaśnianiem sobie otaczającego go świata. Właśnie oderwanie od rzeczywistości może być istotnie uznane za cechę szaleńca. zaleniec był tym, który posiadał trudną wiedzę o kondycji ludzkiej, przemieniając się w mędrca. Metaforę świata jako domu wariatów odnajdziemy w Nie-Boskiej komedii Krasińskiego.
Stąd taka ich nazwa, że szaleli strasznie tzn objawiało się to w ten sposób, że mieli strasznie dużo żon, a jedna nawet nie wiedziała o drugiej.
Ubierali się jak zwykli szlachcice, czyli wdziewali szaty a la królewskie i długie szale, oraz bufiaste w biodrach spodnie pod spód.
Byli tak zwanymi błaznami, co nie podobało się służbom i królowi.
Działali masami, więc słudzy, ani któl nic nie mogli na nich zaradzić.
Potrafili wygadywać głupstwa, ale kogóż to obchodziło?
Niezwykle dziwnie się zachowywali, co pozwalało im żyć bezstresowo, bez napięcia i luzacko.
Nie martwili sie żadnymi karami, bo nikt nie miał do nich praw, byli w końcu szlachcicami piwrszego rzędu! Byli nietykalni, a rozrabiać mogli.
Jednak jeśli ktoś zwrócił się do nich o pomoc- nie wachali się i z uśmiechem na twarzy pomagali np. królowi.
Kilka z nich to:
Tomasz z Kempis, Erazm z Rotterdamu, Jan Łaski, Tomasz Morus i wiele innych, niektórych imiona nie zachowały się do dziś.
=D
jak i również znany wszystkim Gustaw z "dziadów...
Hamlet i nurtująca go tajemnica dotycząca śmierci
swego ojca sprawia, że, całkowicie pochłonięty swoimi problemami,
odpowiada pozornie na pytania innych. Wszystkie
wypowiedzi są monologiem, wyjaśnianiem sobie otaczającego
go świata. Właśnie oderwanie od rzeczywistości może być istotnie uznane
za cechę szaleńca.
zaleniec był tym, który posiadał trudną wiedzę o kondycji ludzkiej,
przemieniając się w mędrca. Metaforę świata jako domu wariatów
odnajdziemy w Nie-Boskiej komedii Krasińskiego.