A gdy przyszli do tłumu, przystąpił do niego pewien człowiek i klękając przed nim, powiedział: „Panie, zmiłuj się nad moim synem, gdyż jest epileptykiem i choruje, często bowiem wpada w ogień i często w wodę; i przyprowadziłem go do twoich uczniów, ale nie mogli go uleczyć”. Na to Jezus rzekł: „O pokolenie bez wiary i przewrotne, jak długo mam z wami pozostawać? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go tu do mnie”.
Wtedy Jezus zgromił demona i demon z niego wyszedł; i od tejże godziny chłopiec był uleczony.
Mt 20,.30-34
I oto dwaj ślepi siedzący przy drodze, usłyszawszy, że Jezus przechodzi, zawołali, mówiąc: „Panie, zmiłuj się nad nami, Synu Dawida!” Ale tłum surowo nakazał im milczeć; oni jednak zawołali tym głośniej, mówiąc: „Panie, zmiłuj się nad nami, Synu Dawida!” Toteż Jezus się zatrzymał, zawołał ich i rzekł: „Co chcecie, żebym dla was uczynił?” Powiedzieli do niego: „Panie, niech nasze oczy się otworzą”. Jezus, zdjęty litością, dotknął ich oczu i natychmiast przejrzeli, i poszli za nim.
Lk 4,40-41
A o zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli chorych trapionych rozmaitymi dolegliwościami, przyprowadzali ich do niego. On zaś ich leczył, wkładając ręce na każdego z nich. Z wielu też wychodziły demony, wołając i mówiąc: „Ty jesteś Synem Bożym”. Ale on je gromił i nie pozwalał im mówić, gdyż wiedziały, że jest Chrystusem.
Łk 6, 6-10
Podczas innego sabatu wszedł do synagogi i zaczął nauczać. I był tam człowiek, który miał prawą rękę uschłą. A uczeni w piśmie i faryzeusze uważnie go obserwowali, by zobaczyć, czy będzie leczył w sabat — żeby znaleźć jakiś powód do oskarżenia go. On zaś znał ich rozważania, powiedział jednak do mężczyzny z uschłą ręką: „Podnieś się i stań w środku”. Ten więc podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: „Pytam was: Czy wolno w sabat czynić dobrze, czy wyrządzać krzywdę, duszę wybawić czy zgładzić?” A rozejrzawszy się po nich wszystkich, powiedział do tego człowieka: „Wyciągnij rękę”. Ten tak uczynił i jego ręka odzyskała sprawność.
Mt 17,14-18
A gdy przyszli do tłumu, przystąpił do niego pewien człowiek i klękając przed nim, powiedział: „Panie, zmiłuj się nad moim synem, gdyż jest epileptykiem i choruje, często bowiem wpada w ogień i często w wodę; i przyprowadziłem go do twoich uczniów, ale nie mogli go uleczyć”. Na to Jezus rzekł: „O pokolenie bez wiary i przewrotne, jak długo mam z wami pozostawać? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go tu do mnie”.
Wtedy Jezus zgromił demona i demon z niego wyszedł; i od tejże godziny chłopiec był uleczony.
Mt 20,.30-34
I oto dwaj ślepi siedzący przy drodze, usłyszawszy, że Jezus przechodzi, zawołali, mówiąc: „Panie, zmiłuj się nad nami, Synu Dawida!” Ale tłum surowo nakazał im milczeć; oni jednak zawołali tym głośniej, mówiąc: „Panie, zmiłuj się nad nami, Synu Dawida!” Toteż Jezus się zatrzymał, zawołał ich i rzekł: „Co chcecie, żebym dla was uczynił?” Powiedzieli do niego: „Panie, niech nasze oczy się otworzą”. Jezus, zdjęty litością, dotknął ich oczu i natychmiast przejrzeli, i poszli za nim.
Lk 4,40-41
A o zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli chorych trapionych rozmaitymi dolegliwościami, przyprowadzali ich do niego. On zaś ich leczył, wkładając ręce na każdego z nich. Z wielu też wychodziły demony, wołając i mówiąc: „Ty jesteś Synem Bożym”. Ale on je gromił i nie pozwalał im mówić, gdyż wiedziały, że jest Chrystusem.
Łk 6, 6-10
Podczas innego sabatu wszedł do synagogi i zaczął nauczać. I był tam człowiek, który miał prawą rękę uschłą. A uczeni w piśmie i faryzeusze uważnie go obserwowali, by zobaczyć, czy będzie leczył w sabat — żeby znaleźć jakiś powód do oskarżenia go. On zaś znał ich rozważania, powiedział jednak do mężczyzny z uschłą ręką: „Podnieś się i stań w środku”. Ten więc podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: „Pytam was: Czy wolno w sabat czynić dobrze, czy wyrządzać krzywdę, duszę wybawić czy zgładzić?” A rozejrzawszy się po nich wszystkich, powiedział do tego człowieka: „Wyciągnij rękę”. Ten tak uczynił i jego ręka odzyskała sprawność.