Wymień warunki sakramentu pojednania i wyjaśnij na czym polega zaduś uczynienie. PROSZE O SZYBKA ODP. ;* NIE ZA DŁUGO .
przemek1
Rachunek sumienia: refleksja zmierzajaca do uswiadomienia sobie tresci, okolicznosci, motywów popełnionych grzechów w okresie od ostatniej spowiedzi do chwili obecnej. Rachunku sumienia dokonuje sie w oparciu o Dekalog i nauke moralna Chrystusa. 2. żal za grzechy: skrucha przeżyta w zetknieciu z prawda o własnej grzesznosci oraz wiara w nieskonczonosc miłosierdzia Bożego. Nastepuje po solidnym rachunku sumienia. 3. Mocne postanowienie poprawy: decyzja o odwróceniu sie od czynionego zła. Wyrażenie woli nie wracania do uprzednio popełnianych grzechów. Podjecie konkretnych postanowien dotyczacych ascezy oraz pracy nad soba. 4. Szczera spowiedz: ustne wyznanie grzechów spowiednikowi. Podstawowym warunkiem ważnosci spowiedzi jest jej szczerosc i wyznanie co do liczby i rodzaju wszelkich grzechów cie¿kich. Zaleca sie wyznawanie grzechów powszednich. Spowiedz w której swiadomie zataja sie popełnione grzechy, z natury swojej jest nieważna. 5. Zadoscuczynienie Bogu i blizniemu: podjecie działan zmierzajacych do naprawienia wyrzadzonych przez siebie krzywd. Stanowi ono zwienczenie i dopełnienie sakramentu pokuty i pojednania.
Zadośćuczynienie Panu Bogu to odprawienie pokuty i duch pokutny. Pokutę w zasadzie wszyscy wykonują gorzej z duchem pokutnym. Trzeba pamiętać, że w każdym grzechu jest wina i kara. Człowiek popełniając grzech świadomie i dobrowolnie zaciąga winę wobec Boga i bliźniego. Poza tym za zło (ze sprawiedliwości) należy się kara. Sakrament pojednania odpuszcza nam grzechy i karę wieczną. Pozostaje jednak kara doczesna, która powinna być odpokutowana. Otrzymana pokuta ma tę karę znieść, zredukować. Jeśli nie czynię tego na ziemi, to po śmierci trzeba będzie odpokutować w czyśćcu grzechy wyznane, a nie odpokutowane. Problem tkwi w tym, że z reguły na spowiedzi otrzymujemy pokutę nieadekwatną do popełnionych grzechów. Odmówienie litanii, nabożeństwo, jakaś modlitwa, różaniec zawierają trud, ofiarę, ale raczej jest to pokuta symboliczna. Trudno jest człowiekowi narzucić zewnętrznie pokutę adekwatną do winy. Człowiek sam musi zrozumieć, że powinien trwać w duchu pokutnym. Kapłan przez nałożenie symbolicznej pokuty zachęca niejako penitenta do osobistego zaangażowania. Człowiek powinien sam nałożyć sobie pokutę, by w ten sposób próbować wynagradzać za popełnione grzechy.
popełnionych grzechów w okresie od ostatniej spowiedzi do chwili obecnej. Rachunku sumienia dokonuje
sie w oparciu o Dekalog i nauke moralna Chrystusa.
2. żal za grzechy: skrucha przeżyta w zetknieciu z prawda o własnej grzesznosci oraz wiara w
nieskonczonosc miłosierdzia Bożego. Nastepuje po solidnym rachunku sumienia.
3. Mocne postanowienie poprawy: decyzja o odwróceniu sie od czynionego zła. Wyrażenie woli nie
wracania do uprzednio popełnianych grzechów. Podjecie konkretnych postanowien dotyczacych ascezy
oraz pracy nad soba.
4. Szczera spowiedz: ustne wyznanie grzechów spowiednikowi. Podstawowym warunkiem ważnosci
spowiedzi jest jej szczerosc i wyznanie co do liczby i rodzaju wszelkich grzechów cie¿kich. Zaleca sie
wyznawanie grzechów powszednich. Spowiedz w której swiadomie zataja sie popełnione grzechy, z
natury swojej jest nieważna.
5. Zadoscuczynienie Bogu i blizniemu: podjecie działan zmierzajacych do naprawienia wyrzadzonych
przez siebie krzywd. Stanowi ono zwienczenie i dopełnienie sakramentu pokuty i pojednania.
Zadośćuczynienie Panu Bogu to odprawienie pokuty i duch pokutny.
Pokutę w zasadzie wszyscy wykonują gorzej z duchem pokutnym.
Trzeba pamiętać, że w każdym grzechu jest wina i kara. Człowiek popełniając grzech świadomie i dobrowolnie zaciąga winę wobec Boga i bliźniego. Poza tym za zło (ze sprawiedliwości) należy się kara. Sakrament pojednania odpuszcza nam grzechy i karę wieczną. Pozostaje jednak kara doczesna, która powinna być odpokutowana. Otrzymana pokuta ma tę karę znieść, zredukować. Jeśli nie czynię tego na ziemi, to po śmierci trzeba będzie odpokutować w czyśćcu grzechy wyznane, a nie odpokutowane.
Problem tkwi w tym, że z reguły na spowiedzi otrzymujemy pokutę nieadekwatną do popełnionych grzechów. Odmówienie litanii, nabożeństwo, jakaś modlitwa, różaniec zawierają trud, ofiarę, ale raczej jest to pokuta symboliczna.
Trudno jest człowiekowi narzucić zewnętrznie pokutę adekwatną do winy. Człowiek sam musi zrozumieć, że powinien trwać w duchu pokutnym. Kapłan przez nałożenie symbolicznej pokuty zachęca niejako penitenta do osobistego zaangażowania. Człowiek powinien sam nałożyć sobie pokutę, by w ten sposób próbować wynagradzać za popełnione grzechy.