Wykorzystując prawdę zawartą w tekstach modlitw pogrzebowych, napisz kilka zdań, które chciałbyś usłyszeć od innych, gdy umrze ci ktoś bliski.
gregorius
Towarzyszy Ci zapewne na w tych dniach smutek i żal, bo oto żegnasz kogoś, kogo kochałeś, z kim przeżyłeś wiele wspólnych chwil. Chciałbym byś wiedział że to wszystko co współczesny świat zwykł nazywać życiem jest ciągłym umieraniem, a to co nazywamy umieraniem jest drogą do prawdziwego życia — życia gdzie nie będzie już smutku ani bólu ale pokój i radość z Jezusem Chrystusem. Wierz proszę mocno, bo serce przepełnione silną wiarą wie, że przez śmierć podobną do śmierci Jezusa Chrystusa trzeba nam wejść do życia wiecznego. Tchnienie nieśmiertelności, które w sobie nosimy każe nam wszystkim wierzyć, że stworzeni na obraz i podobieństwo Boże powołani jesteśmy do Życia. Jego jedynym źródłem jest Ten, który raz na zawsze zwyciężył śmierć. To w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Nasze życie poprzez śmierć nie kończy się - nasze życie się zmienia. Gdy nadchodzi kres naszej ziemskiej pielgrzymki znajdujemy pociechę w obietnicy przyszłej nieśmiertelności. Jezus Chrystus przyszedł na świat, aby niczego nie stracić, ale żeby to wskrzesić w dniu ostatecznym. Twój drogi śp ............. był jednym z tych, których Bóg dał Chrystusowi i Jego Kościołowi. Przez sakrament chrztu jej życie toczyło się w Kościele, który jest rodziną dzieci Bożych, miłował Boga całym sercem; tak więc także do niego odnosi się zapewnienie Chrystusa że dostąpimy zmartwychwstania i kiedyś spotkamy się znowu z naszymi zmarłymi w domu naszego Ojca w niebie. Możesz być pewny że także on może z ufnością oczekiwać Bożego Miłosierdzia. Twój zmarły choć odchodzi od nas, znika nam tylko sprzed oczu, lecz nie z naszego życia i serca. Miejscem jej odpoczynku pozostaje nasza wdzięczna pamięć wierna temu, co nam pozostawił. Pamiętaj o nim w swoich modlitwach - masz orędownika w niebie; ufaj też mocno że po dobrym życiu spotkacie się ponownie tam gdzie nie ma bólu lecz pokój i radość z Chrystusem. Obiecuję ci także swoją modlitwę za ciebie w tym trudnym czasie i za twojego drogiego zmarłego.
Chciałbym byś wiedział że to wszystko co współczesny świat zwykł nazywać życiem jest ciągłym umieraniem, a to co nazywamy umieraniem jest drogą do prawdziwego życia — życia gdzie nie będzie już smutku ani bólu ale pokój i radość z Jezusem Chrystusem.
Wierz proszę mocno, bo serce przepełnione silną wiarą wie, że przez śmierć podobną do śmierci Jezusa Chrystusa trzeba nam wejść do życia wiecznego. Tchnienie nieśmiertelności, które w sobie nosimy każe nam wszystkim wierzyć, że stworzeni na obraz i podobieństwo Boże powołani jesteśmy do Życia. Jego jedynym źródłem jest Ten, który raz na zawsze zwyciężył śmierć. To w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.
Nasze życie poprzez śmierć nie kończy się - nasze życie się zmienia. Gdy nadchodzi kres naszej ziemskiej pielgrzymki znajdujemy pociechę w obietnicy przyszłej nieśmiertelności.
Jezus Chrystus przyszedł na świat, aby niczego nie stracić, ale żeby to wskrzesić w dniu ostatecznym. Twój drogi śp ............. był jednym z tych, których Bóg dał Chrystusowi i Jego Kościołowi. Przez sakrament chrztu jej życie toczyło się w Kościele, który jest rodziną dzieci Bożych, miłował Boga całym sercem; tak więc także do niego odnosi się zapewnienie Chrystusa że dostąpimy zmartwychwstania i kiedyś spotkamy się znowu z naszymi zmarłymi w domu naszego Ojca w niebie. Możesz być pewny że także on może z ufnością oczekiwać Bożego Miłosierdzia.
Twój zmarły choć odchodzi od nas, znika nam tylko sprzed oczu, lecz nie z naszego życia i serca. Miejscem jej odpoczynku pozostaje nasza wdzięczna pamięć wierna temu, co nam pozostawił. Pamiętaj o nim w swoich modlitwach - masz orędownika w niebie; ufaj też mocno że po dobrym życiu spotkacie się ponownie tam gdzie nie ma bólu lecz pokój i radość z Chrystusem.
Obiecuję ci także swoją modlitwę za ciebie w tym trudnym czasie i za twojego drogiego zmarłego.