wyjaśnijcie mi dlaczego to się równa ;)
a,b,c to długości boków trójkąta jeśli to w czymś pomoże xD
OBIE STRONY TEGO RÓWNANIA SĄ RÓWNE ZERO:
jeżeli zakładamy, że b to bok przyległy do alfa, a to bok przyprostokątny przeciwległy alfa i c to bok przeciwprostokątny, to:
poniewarz
a cokolwiek pomnożymy przez zero daje zero.
L=P
Na początku wszystkie ułamki sprowadzamy do wspólnego mianownika: (a+b)(b+c)(c+a). Następnie obie strony równania mnożymy przez: (a+b)(b+c)(c+a), aby pozbyć się mianownika. Pozostaje nam równanie:
(a-b)(b+c)(c+a)+(b-c)(a+b)(c+a)+(c-a)(a+b)(b+c)=(a-b)(b-c)(c-a)
Odejmujemy od obu stron równania wyrażenie:
(c-a)(a+b)(b+c)
Pozostaje:
(a-b)(b+c)(c+a)+(b-c)(a+b)(c+a)=(a-b)(b-c)(c-a)-(c-a)(a+b)(b+c)
(c+a) [(a-b)(b+c)+(b-c)(a+b)] = (c-a)[(a-b)(c-b)-(a+b)(b+c)]
(c+a) (2ab-2bc) = (c-a) (-2ab-2bc)
2abc-2bc²+2a²b-2abc = -2abc-2bc²+2a²b+2abc
a²b-bc² = a²b-bc²
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
OBIE STRONY TEGO RÓWNANIA SĄ RÓWNE ZERO:
jeżeli zakładamy, że b to bok przyległy do alfa, a to bok przyprostokątny przeciwległy alfa i c to bok przeciwprostokątny, to:
poniewarz
a cokolwiek pomnożymy przez zero daje zero.
L=P
Na początku wszystkie ułamki sprowadzamy do wspólnego mianownika: (a+b)(b+c)(c+a). Następnie obie strony równania mnożymy przez: (a+b)(b+c)(c+a), aby pozbyć się mianownika. Pozostaje nam równanie:
(a-b)(b+c)(c+a)+(b-c)(a+b)(c+a)+(c-a)(a+b)(b+c)=(a-b)(b-c)(c-a)
Odejmujemy od obu stron równania wyrażenie:
(c-a)(a+b)(b+c)
Pozostaje:
(a-b)(b+c)(c+a)+(b-c)(a+b)(c+a)=(a-b)(b-c)(c-a)-(c-a)(a+b)(b+c)
(c+a) [(a-b)(b+c)+(b-c)(a+b)] = (c-a)[(a-b)(c-b)-(a+b)(b+c)]
(c+a) (2ab-2bc) = (c-a) (-2ab-2bc)
2abc-2bc²+2a²b-2abc = -2abc-2bc²+2a²b+2abc
a²b-bc² = a²b-bc²