W labiryncie zbudowanym przez genialnego budowniczego Dedala, króla Krety – Minos umieścił swojego syna, uwięzionego w ciele potwora - Minotaura. Ateńczycy mieli obowiązek corocznie oddawać siedem dziewcząt i siedmiu chłopców na żer Minotaurowi.
Od tego haraczu uwolnił Ateny Tezeusz, który wyruszył do labiryntu z zamiarem zabicia potwora. Zakochana w nim królewna kreteńska Ariadna dała mu kłębek nici, której koniec Tezeusz przywiązał przy wejściu do labiryntu. Dzięki nici po zabiciu potwora, bezpiecznie wyszedł z pułapki.
Mit o Edypie
Edyp był synem Jokasty i Lajosa, któremu wyrocznia przepowiedziała, że zginie z ręki własnego syna. Toteż, kiedy urodziło się dziecko, król kazał przekłuć chłopczykowi stopy żelazem, związać i porzucić w górach. Chłopczyka znaleźli pasterze i oddali na wychowanie królowej Koryntu, która nie miała własnych dzieci. Chłopca nazwano Edyp.
Wychowywał się Edyp w bogactwie, ale nie był szczęśliwy, gdyż nikt nie chciał mu wyjawić tajemnicy jego pochodzenia. Pojechał zatem do wyroczni do Delf. Wyrocznia powiedziała mu, by nie wracał do ojczyzny, gdyż zabije swojego ojca i ożeni się z matką. Edyp sadząc, że królestwo Koryntu są jego rodzicami postanowił tam nie wracać i założyć dom w innych stronach.
Idąc wąwozem spotkał na drodze możnego pana na wozie. Ponieważ było ciasno, służba kazała Edypowi ustąpić z drogi. Edyp nie usłuchał, więc wywiązała się kłótnia i walka, w której tamci zginęli. Edyp poszedł dalej, nie wiedząc że los postawił mu na drodze jego ojca – Lajosa.
W Tebach rządy objął Kreon. Jednak kilka dni później pojawił się tam Sfinks i powiedział, że dopiero wtedy ustąpi z ziemi tybeńskiej, kiedy ktoś odpowie mu na zagadkę, której nauczył się od muz. Nikt jednak nie umiał dać odpowiedzi. Miasto okryło się żałobą, gdyż potwór codziennie porywał ludzi.
Kreon ogłosił wówczas, że ten kto odgadnie zagadkę, otrzyma królestwo i ożeni się z Jokastą, wdową po Lajosie. W tym dniu przybył do Teb Edyp. Myślał nad zagadką cały dzień, a kiedy położył się spać miał sen, który podał mu właściwe rozwiązanie. Rano poszedł do Sfinksa i podał odpowiedź.
Kreon dotrzymał słowa. Edyp panował razem z Jokastą. Doczekał się dwóch synów i dwu córek, jednak Teby bez przerwy nawiedzały rozmaite klęski. Wezwano więc wieszcza – Tejrezjasza. Terezjasz wyjawił Edypowi, że jest on winien dwóch strasznych rzeczy: zabójstwa ojca i kazirodztwa z matką.
Na wieść o tym Jokasta powiesiła się, a Edyp wykuł sobie oczy , odział się w łachmany wziął kij i wyszedł z miasta, razem z córkami, które go prowadziły, w poszukiwaniu ziemi, gdzie mógłby się do grobu położyć. Zmarł wreszcie w miejscowości Kolonos w pobliżu Aten, a pochowany został w gaju, do którego z wiosna zlatywały się roje słowików.
Źródło:
- Jan Parandowski „Mitologia Greków i Rzymian”
- „Mit – człowiek – literatura” praca zbiorowa, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1992
W labiryncie zbudowanym przez genialnego budowniczego Dedala, króla Krety – Minos umieścił swojego syna, uwięzionego w ciele potwora - Minotaura. Ateńczycy mieli obowiązek corocznie oddawać siedem dziewcząt i siedmiu chłopców na żer Minotaurowi.
Od tego haraczu uwolnił Ateny Tezeusz, który wyruszył do labiryntu z zamiarem zabicia potwora. Zakochana w nim królewna kreteńska Ariadna dała mu kłębek nici, której koniec Tezeusz przywiązał przy wejściu do labiryntu. Dzięki nici po zabiciu potwora, bezpiecznie wyszedł z pułapki.
Mit o Edypie
Edyp był synem Jokasty i Lajosa, któremu wyrocznia przepowiedziała, że zginie z ręki własnego syna. Toteż, kiedy urodziło się dziecko, król kazał przekłuć chłopczykowi stopy żelazem, związać i porzucić w górach. Chłopczyka znaleźli pasterze i oddali na wychowanie królowej Koryntu, która nie miała własnych dzieci. Chłopca nazwano Edyp.
Wychowywał się Edyp w bogactwie, ale nie był szczęśliwy, gdyż nikt nie chciał mu wyjawić tajemnicy jego pochodzenia. Pojechał zatem do wyroczni do Delf. Wyrocznia powiedziała mu, by nie wracał do ojczyzny, gdyż zabije swojego ojca i ożeni się z matką. Edyp sadząc, że królestwo Koryntu są jego rodzicami postanowił tam nie wracać i założyć dom w innych stronach.
Idąc wąwozem spotkał na drodze możnego pana na wozie. Ponieważ było ciasno, służba kazała Edypowi ustąpić z drogi. Edyp nie usłuchał, więc wywiązała się kłótnia i walka, w której tamci zginęli. Edyp poszedł dalej, nie wiedząc że los postawił mu na drodze jego ojca – Lajosa.
W Tebach rządy objął Kreon. Jednak kilka dni później pojawił się tam Sfinks i powiedział, że dopiero wtedy ustąpi z ziemi tybeńskiej, kiedy ktoś odpowie mu na zagadkę, której nauczył się od muz. Nikt jednak nie umiał dać odpowiedzi. Miasto okryło się żałobą, gdyż potwór codziennie porywał ludzi.
Kreon ogłosił wówczas, że ten kto odgadnie zagadkę, otrzyma królestwo i ożeni się z Jokastą, wdową po Lajosie. W tym dniu przybył do Teb Edyp. Myślał nad zagadką cały dzień, a kiedy położył się spać miał sen, który podał mu właściwe rozwiązanie. Rano poszedł do Sfinksa i podał odpowiedź.
Kreon dotrzymał słowa. Edyp panował razem z Jokastą. Doczekał się dwóch synów i dwu córek, jednak Teby bez przerwy nawiedzały rozmaite klęski. Wezwano więc wieszcza – Tejrezjasza. Terezjasz wyjawił Edypowi, że jest on winien dwóch strasznych rzeczy: zabójstwa ojca i kazirodztwa z matką.
Na wieść o tym Jokasta powiesiła się, a Edyp wykuł sobie oczy
, odział się w łachmany wziął kij i wyszedł z miasta, razem z córkami, które go prowadziły, w poszukiwaniu ziemi, gdzie mógłby się do grobu położyć. Zmarł wreszcie w miejscowości Kolonos w pobliżu Aten, a pochowany został w gaju, do którego z wiosna zlatywały się roje słowików.
Źródło:
- Jan Parandowski „Mitologia Greków i Rzymian”
- „Mit – człowiek – literatura” praca zbiorowa, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1992