Czytanie ze zrozumieniem
Kazimierz Bukowski
Starożytne kosmogonie
Czy założenia artystyczne i cel dydaktyczny nie zniekształciły istotnej treści opisu stworzenia? Aby się o tym przekonać, warto jeszcze zbadać inne dokumenty starożytnego Wschodu. Do najbardziej znanych, oprócz Biblii, opowiadań o początkach świata należy babiloński poemat Enuma elisz, pochodzący najprawdopodobniej z czasów Hammurabiego, władcy babilońskiego z XVIII wieku przed Chr. Poemat ów zaczyna się tak (J. Archutowski: Kosmogonia biblijna 1934):
Gdy u góry niebo nie było nazwane,
na dole ziemia nie była wymieniona z imienia,
a Apsu, znakomity ich twórca,
Mummu i Tiamat, rodzicielka wszystkiego,
swe wody razem toczyli -
i nie powiązały się korzenie trzcinowe ni były widziane kępy -
gdy nie istniał żaden bóg,
ni jego imię było wymienione i losy nie były wyznaczone,
stworzeni zostali wśród nich bogowie...
Dalej następuje opowieść o walce bogów. Skutkiem jej jest powstanie świata i człowieka. Widać od razu, że babilońscy bogowie są personifikacjami sił przyrody, np. Apsu - bóg wód słodkich, Tiamat - bóg wód morskich, Szamasz - bóg Słońca, Sin, Nannaru - bóg Księżyca. Utworzenie człowieka poprzedza narada bogów. Wreszcie Marduk, bóg stworzyciel, formuje człowieka, posługując się krwią zabitego bóstwa. Autor biblijny prostuje to nazbyt materialne ujęcie i mówi tylko o tajemniczym, duchowym podobieństwie człowieka do Boga. Otóż porównanie biblijnego opisu stworzenia z innymi opowieściami starożytnymi, mimo pewnych podobieństw, wskazuje na oryginalność biblijnego przekazu. Przede wszystkim biblijny Bóg Stwórca jest różny od świata, a wszystko jest od Niego zależne. Jakże niepodobny jest On do politeistycznych wyobrażeń starożytnego Wschodu, Grecji, Rzymu! Podania babilońskie czy mitologie greckie mówią o wielu bogach, którzy jednak nie mają żadnych cech absolutnych, boskich, są oni podobni raczej do skłóconych ze sobą ludzi. Ponadto utożsamiają się z różnymi siłami przyrody.
Już pierwsze stwierdzenie Biblii: "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię", wyraźnie przeciwstawia się emanacjonizmowi i panteizmowi. (Emanacjonizm, od łac. słowa emanare = wypływać, utrzymuje, że świat niejako wypływa z łona bóstwa i jest jego częścią; panteizm, od grec. pan = wszystko i theos =bóg, odrzuca Boga pozaświatowego i utożsamia Go z całością przyrody.) Tymczasem świat nie jest Bogiem, lecz dziełem przez Niego uczynionym - głosi Biblia. Bóg zaplanował go i pragnie jego istnienia. Podtrzymuje On świat w istnieniu i kieruje nim ustanowionymi prawami przyrody oraz swoją Opatrznością. Stworzenie bowiem jest aktem ciągłym: dokonało się kiedyś u początku czasu, a jednocześnie wciąż jest kontynuowane. W Bożym planie stwarzania świata uczestniczy w szczególności człowiek - przez swoją pracę i przekazywanie życia.
Autor natchniony mówi o Bogu, który patrzy na swoje dzieło stworzone jako na dobre, bardzo dobre. Dla wielu greckich myślicieli, dla buddyzmu i chińskiego taoizmu wielość istniejących dzieł przyrody jest rozproszeniem się Jedności, upadkiem, a więc złem. Takiemu pesymizmowi przeciwstawia się Biblia. Biblijne pojęcie stworzenia zakłada ciągły rozwój, dojrzewanie, wznoszenie się z nicości ku Absolutowi. Ewangeliczne metafory i przypowieści o drzewie, które się rozrasta, o kwasie pobudzającym ciasto, by rosło, przenoszą do duchowej łączności człowieka z Bogiem to, o czym mówi Księga Rodzaju, opisując widzialne dzieło stworzenia.
Biblia głosi więc, że świat jest procesem stawania się - historią To, co Bóg stworzył, jest zawsze dobre, bardzo dobre. Zło zostało zawinione przez nadużycie wolności człowieka. Nauka Biblii różni się od późniejszego manicheizmu, systemu religijnego, który dopatrzył się zła w samym świecie stworzonym jako takim. (Manicheizm, od imienia Manesa żyjącego w III wieku po Chr. W Persji i głoszącego istnienie dwu równorzędnych potęg: dobra i zła.)
Zadania do tego tekstu
1. Wyjaśnij, w jakim celu warto badać poematy będące zapisem wierzeń starożytnego Wschodu.
2. W akapicie 2. pojawia się zdanie: "babilońscy bogowie są personifikacjami sił przyrody". Wyjaśnij co to znaczy.
3. Czym różni się obraz Boga w Biblii od wyobrażeń bóstw w innych przywoływanych w akapicie 3. systemach religijnych? Odpowiedź sformułuj w kilku zdaniach.
4. Na podstawie akapitu 4. wyjaśnij, jaka rola została w Biblii przypisana człowiekowi.
5. Akapit 6. jest wobec 5. :
a) kontynuacją,
b) zaprzeczeniem
c) wprowadzeniem innego problemu
6. Wymień wskazane w akapicie 5. odmienne od chrześcijańskich nurty religijne.
Pozdrawiam, biorę pod uwagę tylko pełne odpowiedzi.
2. "Babilońscy bogowie są personifikacjami sił przyrody"- personifikacja to uosobienie. Sens tego porównania polega na tym, że siły przyrody, dzieła matki natury zostają ożywione (te nieożywione :P) i nadawane są im cechy ludzkie - uznawane są za bóstwa.
3.Biblijny Bóg - przedstawiany jest jako Dobry Ojciec- zawsze dobry dla swojego ludu(pomijająć Potop, ale Ci dobrzy oczywiście przeżyli;) ). Dodatkowo w Biblii Bóg jest Wszechmocny i człowiek jest mu podporządkowany . Pada sformułowanie, że Bóg jest różny od świata.
4. Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo. Jesteśmy do Niego podobni a On jest naszym Ojcem. Człowiek nie jest sługą Boga lecz wolnym stwozreniem. Bóg wymaga od niego tylko miłości i dobrego serca oraz przestrzegania Jego praw.
5. nie wiadomo gdzie dokładnie konczy sie akapit 5 a gdzie zaczyna 6 :P
Na podstawie całości uważam, że chodzi o kontynuację;)
6. Myśliciele czy buddyzm
pozdrawiam,
matteushq;)