Wybierz jedną prawdę wiary opisz ja i napisz jak ją w życiu praktykować. Minimum 200 słów będę bardzo wdzięczna za pomoc :-)
sebmiel
Szósta Prawda Wiary "Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna".
Bóg jest naszym stwórcą, naszym ojcem i nauczycielem. Stwarzając pierwszych ludzi tj. Adama i Ewę już wtedy nałożył na ludzi pewne prawa. zarzekł sobie, że to właśnie on jest naszym Panem i oczekuje od nas (ludzi) posłuszeństwa. Dał nam jednak wolną wolę, która pozwala nam decydować o własnych poczynaniach. Bóg nie nakazuje nam w siebie wierzyć. Bóg chce abyśmy sami w niego uwierzyli, abyśmy poczuli go w sobie, w swym sercu oraz w swej duszy. jest to niczym podróż, którą odbywamy każdego dnia. Robiąc każdy krok decydujemy o tym co może stać się za chwilę. Bóg nadając nam przykazania sprecyzował jedynie czego człowiek robić nie powinien jeżeli chce zostać zbawiony. Tak jak mówi piątek przykazanie "Nie zabijaj!" ma nas skłonić do refleksji nad podejściem do innych ludzi jako do naszych braci - pozostałych dzieci Boga. Zabijając innych zabijamy swoich braci tak samo jakbyśmy zabijali właśnie rodzeństwo. Każdy może zostać zbawiony, ale do tego potrzebuje łaski bożej, lecz nie otrzyma jej ten, kto będzie świadomie kroczył drogą zła, popełniając przy tym wiele grzechów, które wyrządzą wiele bolesnych krzywd. Bóg kocha wszystkich, posłusznych mu oraz grzeszników, gdyż wierzy w ich nawrócenie lecz w dalszym ciągu nie nakazuje się nawracać. Można to porównać do zachęcenia, gdyż ten kto kroczy drogą zła zostanie zesłany na dno piekieł, a Bóg chce by jego dzieciom było jak najlepiej dlatego też pragnie naszego nawrócenia. Miłość ojca do syna możemy odkryć między innymi w przypowieści o "Synu Marnotrawnym". na co dzień powinniśmy słuchać głosu serca oraz rozumu, ponieważ Boga musimy mieć nie tylko w sercu, ale też i w głowie jeśli chcemy dostąpić zbawienia. Bramy nieba są otwarte dla tych, którzy świadomie za życia pragnęli przez nie przejść. Żyjąc na co dzień powinniśmy zwracać uwagę na ludzką krzywdę, nie przechodzić obojętnie obok zjawisk, w których człowiek wyrządza drugiemu człowiekowi ból. Krocząc drogą wiary musimy odkrywać w sobie Boga na własnych przeżyciach oraz doświadczeniach. Przyjmując sakramenty już zbliżamy się do Boga, już od chrztu, przez pokutę, bierzmowanie i eucharystię po kapłaństwo lub małżeństwo. Im częstszy mamy kontakt z Bogiem tym większe szanse mamy na dostąpienie jego łaski, a w efekcie na zbawienie. :)
Bóg jest naszym stwórcą, naszym ojcem i nauczycielem. Stwarzając pierwszych ludzi tj. Adama i Ewę już wtedy nałożył na ludzi pewne prawa. zarzekł sobie, że to właśnie on jest naszym Panem i oczekuje od nas (ludzi) posłuszeństwa. Dał nam jednak wolną wolę, która pozwala nam decydować o własnych poczynaniach. Bóg nie nakazuje nam w siebie wierzyć. Bóg chce abyśmy sami w niego uwierzyli, abyśmy poczuli go w sobie, w swym sercu oraz w swej duszy. jest to niczym podróż, którą odbywamy każdego dnia. Robiąc każdy krok decydujemy o tym co może stać się za chwilę. Bóg nadając nam przykazania sprecyzował jedynie czego człowiek robić nie powinien jeżeli chce zostać zbawiony. Tak jak mówi piątek przykazanie "Nie zabijaj!" ma nas skłonić do refleksji nad podejściem do innych ludzi jako do naszych braci - pozostałych dzieci Boga. Zabijając innych zabijamy swoich braci tak samo jakbyśmy zabijali właśnie rodzeństwo. Każdy może zostać zbawiony, ale do tego potrzebuje łaski bożej, lecz nie otrzyma jej ten, kto będzie świadomie kroczył drogą zła, popełniając przy tym wiele grzechów, które wyrządzą wiele bolesnych krzywd. Bóg kocha wszystkich, posłusznych mu oraz grzeszników, gdyż wierzy w ich nawrócenie lecz w dalszym ciągu nie nakazuje się nawracać. Można to porównać do zachęcenia, gdyż ten kto kroczy drogą zła zostanie zesłany na dno piekieł, a Bóg chce by jego dzieciom było jak najlepiej dlatego też pragnie naszego nawrócenia. Miłość ojca do syna możemy odkryć między innymi w przypowieści o "Synu Marnotrawnym". na co dzień powinniśmy słuchać głosu serca oraz rozumu, ponieważ Boga musimy mieć nie tylko w sercu, ale też i w głowie jeśli chcemy dostąpić zbawienia. Bramy nieba są otwarte dla tych, którzy świadomie za życia pragnęli przez nie przejść. Żyjąc na co dzień powinniśmy zwracać uwagę na ludzką krzywdę, nie przechodzić obojętnie obok zjawisk, w których człowiek wyrządza drugiemu człowiekowi ból.
Krocząc drogą wiary musimy odkrywać w sobie Boga na własnych przeżyciach oraz doświadczeniach. Przyjmując sakramenty już zbliżamy się do Boga, już od chrztu, przez pokutę, bierzmowanie i eucharystię po kapłaństwo lub małżeństwo. Im częstszy mamy kontakt z Bogiem tym większe szanse mamy na dostąpienie jego łaski, a w efekcie na zbawienie. :)