Właściciel winnicy od wczesnego ranka do południa chodził i namawiał robotników do pracy w swojej winnnicy, oferując każdemu w zapłatę jednego denara. I tak każdy po skończonej pracy dostał obiecanego denara. Wtedy robotnicy, którzy pracowali dłużej od innych zaczęli się buntować, bo myśleli że dostaną większą zapłatę od innych. Jednak Gospodarz przypomniał im, że z każdym robotnikiem umawiał się na taką samą zapłatę.
Znaczenie.
Przypoweść uczy nas, że jesteśmy robotnikami w winnicy naszego Boga. On każdemu z nas udziela łaski według swojego upodobania. Nie powinniśmy zazdrościć bliźnim łaski bożej, ponieważ to, że ktoś ją otrzymał jest wolą naszego Boga. To On w Jezusie Chrystusie obiecał nam zbawienie- to jest nasza zapłata. Dla wszystkich jest ona jednakowa- nie ważne czy ktoś całe życie był sprawiedliwy i służył Panu, czy też nawrócił się i wyznał wiarę w Boga tuż przed swoją śmiercią- każdy otrzyma tą samą nagrodę.
Przypowieść o robotnikach w winnicy.
Właściciel winnicy od wczesnego ranka do południa chodził i namawiał robotników do pracy w swojej winnnicy, oferując każdemu w zapłatę jednego denara. I tak każdy po skończonej pracy dostał obiecanego denara. Wtedy robotnicy, którzy pracowali dłużej od innych zaczęli się buntować, bo myśleli że dostaną większą zapłatę od innych. Jednak Gospodarz przypomniał im, że z każdym robotnikiem umawiał się na taką samą zapłatę.
Znaczenie.
Przypoweść uczy nas, że jesteśmy robotnikami w winnicy naszego Boga. On każdemu z nas udziela łaski według swojego upodobania. Nie powinniśmy zazdrościć bliźnim łaski bożej, ponieważ to, że ktoś ją otrzymał jest wolą naszego Boga. To On w Jezusie Chrystusie obiecał nam zbawienie- to jest nasza zapłata. Dla wszystkich jest ona jednakowa- nie ważne czy ktoś całe życie był sprawiedliwy i służył Panu, czy też nawrócił się i wyznał wiarę w Boga tuż przed swoją śmiercią- każdy otrzyma tą samą nagrodę.