------------- Jeśli chcesz ekstrema.... Najpierw poszukujemy punktów stacjonarnych (więc przyrównujemy pochodne do 0). Zauważ, że jest zawsze dodatnie, więc rozwiązujemy układ równań czynników w nawiasie. Tj.:
Skąd mam:
Punkty stacjonarne to P1(0,0) oraz P2(-4, -2)
Teraz sprawdzamy czy rzeczywiście są tam ekstrema... Wyznaczamy następujące drugie pochodne (korzystając już z tych pierwszych)
podstawiając dane z punktu P1 oraz P2 otrzymamy wartość:
Następna pochodna:
I tak samo liczymy wartości w punktach stacjonarnych:
Kolejna pochodna:
I podstawiamy:
I ostatnia...
Jest taki sam jak poprzedni więc mamy 0 dla (0,0) oraz 8e^(-2) dla (-4,-2)
Teraz budujemy następujący wyznacznik:
gdzie (x,y) to współrzędne punktu stacjonarnego. Czyli podstawiamy wyznaczone przez nas wartości. Dla punktu (0,0) otrzymam wyznacznik:
Ponieważ wyznacznik jest ujemny, funkcja nie posiada ekstremum w punkcie (0,0)
To samo dla punktu (-4,-2)
Więc w punkcie (-4,-2) mamy ekstremum bo wyznacznik jest dodatni. Zauważamy, że
zatem mówimy o maksimum (bo wartość tej pochodnej jest ujemny)
Podstawiamy do funkcji wyjściowej x=-4 oraz y=-2 i mamy:
po y (x traktujesz jako stałą)
-------------
Jeśli chcesz ekstrema.... Najpierw poszukujemy punktów stacjonarnych (więc przyrównujemy pochodne do 0). Zauważ, że jest zawsze dodatnie, więc rozwiązujemy układ równań czynników w nawiasie. Tj.:
Skąd mam:
Punkty stacjonarne to P1(0,0) oraz P2(-4, -2)
Teraz sprawdzamy czy rzeczywiście są tam ekstrema... Wyznaczamy następujące drugie pochodne (korzystając już z tych pierwszych)
podstawiając dane z punktu P1 oraz P2 otrzymamy wartość:
Następna pochodna:
I tak samo liczymy wartości w punktach stacjonarnych:
Kolejna pochodna:
I podstawiamy:
I ostatnia...
Jest taki sam jak poprzedni więc mamy 0 dla (0,0) oraz 8e^(-2) dla (-4,-2)
Teraz budujemy następujący wyznacznik:
gdzie (x,y) to współrzędne punktu stacjonarnego. Czyli podstawiamy wyznaczone przez nas wartości. Dla punktu (0,0) otrzymam wyznacznik:
Ponieważ wyznacznik jest ujemny, funkcja nie posiada ekstremum w punkcie (0,0)
To samo dla punktu (-4,-2)
Więc w punkcie (-4,-2) mamy ekstremum bo wyznacznik jest dodatni. Zauważamy, że
zatem mówimy o maksimum (bo wartość tej pochodnej jest ujemny)
Podstawiamy do funkcji wyjściowej x=-4 oraz y=-2 i mamy: