Świadom własnych grzechów, wczuj sie w sytuacje syna marnotrawnego. W jego imieniu napisz list do Ojca, w ktorym wyrazisz pragnienie powrotu "rodzinnego domu".
dyndolina
Kochany Ojcze! Chciałbym Ci opowiedzieć co przytrafiło mi sie odkąd opuściłem rodzinny dom. Wziąłem moja część majątku i wyruszyłem w droge W krótkim czasie roztrwoniłem wszystko. wstyd mi o tym mówic. w tej krainie nastal ciężki głód i nawet ja zacząłem cierpiećniedostatek. Teraz jestem tu na farmie wplywego właściciela ziemskiego. Praca jest niewdzięczna , pasę świnie. umieran z głodu jest mi zimno, śpie razem ze świniami. Tak bardzo chciałbym po prostu przyjść do Ciebie i powiedzieć " Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i wzhlędem Ciebie juz nie jestem godzien nazywac się Twoim Synem"Lecz jest to zbyt trudne.Tak trudno jest opisać moje cierpienie ,wstyd,i żal do siebie .Dlaczego nie zostałem w domu . Naprawdę nie wiem jak to wyjaśnić. Boję sie że nie będziesz chcial mnie już widzieć, Może chociaż pozwolisz mi pracować w polu i to mnie niezmiernie uszczęśliwi.mam nadzieje że jesteście zdrowi i wiedzie się wam dobrze
serdecznie pozdrawiam Syn marnotrawny
PS wczoraj mi oddala pani zeszyt z tym zadaniem dostałam 4+ z tego
serdecznie pozdrawiam Syn marnotrawny
PS wczoraj mi oddala pani zeszyt z tym zadaniem dostałam 4+ z tego