Wejdź w rolę reportera i przekształć na reportaż tekst mam to na jutro
JOANNA OLECH Miłość zielona,miłość kiełbasiana
(fragment recenzji z "Tygodnika Powszechnego)
Naczytałam się dziewczyńskich powieści dla dziewcząt po kokardę.Regułą jest,że dziewczynki czterdziestoletnie piszą dla dziewczynek piętnastoletnich.To rodzaj babskiej zmowy,do której faceci nie mają dostępu.Mężczyźni piszący o miłości są traktowani nieufnie w literackiej twierdzy z emblematem złamaneg serca. [...] Napisana przez faceta książka o zadurzonym chłopcu,na dodatek napisana tak,aby chłopcy zechcieli ją przeczytać-to prawdziwy rarytas.[...] Eoin Colfer-irlandzki nauczyciel,wychowanek katolickich szkół,które w nazwie mają długą listę święrtych,dał się poznać w Polsce początkowo jako autor książek typu "bang bang".Na żadne "kiss kiss" nie było w nich miejsca.Jego bestsellerowa seria o Artemisie Fwl'u to bardzo zręczny miks sensacyjnej strzelanki w stylu Bonda,gadżetów hi-tech i irlandzkiej mitologii.Nic dziwnego zatem,że seria przysporzyła autorowi sławy-najpierw w Europie,a potem w Stanach.Colfera czytają chłopcy,a on sam ma bardzo chłopięcy styl bycia -jak ogładzony zabijaka z podwórkową przeszłością.Dorastanie wśród czterech braci i przez wiele lat wykonywany zawód nauczyciela szkoły publicznej naładoał mu akumulatory wiedzą o nastolatkach.Jego bohaterowie mają kolce,dorastają boleśnie.A równocześnie nie jest ponure czołganie czytelnika przez życiowe traumy-Colfer jest bardzo dowcipny,inteligentnie bawi się jezykiem,jest mistrzem sarkazmu i ironii.Cztery lata trwający nauczycielski kontrakt Colfera w Arabii Saudyjskiej i Tunezji zaowocował książką "Benny i Omar, w której po raz pierwszy pojawia się irlandzka rodzina Shaw,a w niej George i Bernard-dwaj chłopcy,nazwani tak przez dotkniętą teatralną pasją mamę.Natoletni Bernard-tytułowy Beny-fanatyczny gracz w hokeja na trawie-wraz z rodzicami i bratem wyjeżdża do Afryki,gdzie tata Shaw znalazł pracę i gdzie rodzina spędzi rok w kuksusowym getcie dla białych pracowników.Przypadkowo Benny pozna tubylczego chłopca,z którym początkowa nnaparzanka zamieni się w przyjaźń. [...] Książka "Benny i Babe"jest sequellem "Benny'ego i Omara".Oto rodzina Shaw wraca do Irlandii i letnie wakacje spędza w małej nadmorskiej dziurze,gdzie dziadek Benny'ego jest latarnikiem."Miastowi" nie mają lekko wśród "wieśniaków"-rodzina Shaw jest dopuszczana do tiwarzyskiej zażyłości jedynie przez wzgląd na osobę dziadka.Benny przyłącza się do lokalnych rozgrywek w hoeja.Ku jego zdumieniu,w drużynie "wieśniaków"najtwardszym zawodnikiem jest dziewczyna,na dodatek o o dziewczyńskim imieniu:Babe.Benny,dotąd unikający dziewczyn jak dżumy i choery,niechętnie musi przyznać,że Babe w niczym mu nie ustępuje,jeśli chodzi o ciętość języka i odwagę.Wkrótce Benny i Babe zawiązują dwuosobową "spółdzielnie"-razem wyławiają z morza zgubione błystki na ryby i oferują je turystom.Interes świetnie się kręci,ale oto w paradę wchodzi im starszy chłopak-Furty,do niedawna pensjonariusz domu poprawczeg.Rywalizacja z Furty'n omal nie zaprowadzi Benny'ego i Babe na cmentarz.Obok wątku przygodowego Colfer kapitalnie opisuje uczucia trzynastolatka,który przywykł traktować dziewczyny z wyższością i pogardą,a w którym zdradzieckie hormony sabotują tę-jedyną godną prawdziwego twardziela-postawę.Jest w tej książce kapitalana scena na wiejskiej dyskotece,gdzie Benny zabiega o względy Babe,ale-straszliwe nieporadny-popełnia wszystkie błędy,jakie może popełnić zalonik-debiutant.Jeszcze wczoraj najtwardszy napastnik drużyny hokejoej,dziś amant,bezradny jak kotek. [...] Wydaje się,że wątek sentymentalny zajmuje w tej książce dokładnie tyle miejsca,ile w hierarchii dorastającego chłopca zajmują dziewczyny-uczucia są ważne.ale przecież nie tak ważne,jak finał mistrzostw świata w hokeju,to się wie!Ta proporcja gwarantuje Colferowi poczytność u męskiej widowni-książke można potraktować od biedy jako starcie przygodową i pominąć wzgardliwym milczeniem nastoletnie afekty.
Na całą strone plisssssssss daje naj:)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
wywiad z Joanną olech.
Jakie książki Pani czytała w wieku nastolatki ?
Naczytałam się dziewczyńskich powieści dla dziewcząt po kokardę.
Jaką regułą literacką Pani się kieruje ?
Regułą jest,że dziewczynki czterdziestoletnie piszą dla dziewczynek piętnastoletnich.To rodzaj babskiej zmowy,do której faceci nie mają dostępu.
A jak piszą mężczyźni ?
Mężczyźni piszący o miłości są traktowani nieufnie w literackiej twierdzy z emblematem złamaneg serca. [...] Napisana przez faceta książka o zadurzonym chłopcu,na dodatek napisana tak,aby chłopcy zechcieli ją przeczytać-to prawdziwy rarytas.
Jaki jest Pani ulubiony autor męski ?
Eoin Colfer-irlandzki nauczyciel,wychowanek katolickich szkół,które w nazwie mają długą listę święrtych,dał się poznać w Polsce początkowo jako autor książek typu "bang bang".Na żadne "kiss kiss" nie było w nich miejsca.Jego bestsellerowa seria o Artemisie Fwl'u to bardzo zręczny miks sensacyjnej strzelanki w stylu Bonda,gadżetów hi-tech i irlandzkiej mitologii.Nic dziwnego zatem,że seria przysporzyła autorowi sławy-najpierw w Europie,a potem w Stanach.Colfera czytają chłopcy,a on sam ma bardzo chłopięcy styl bycia -jak ogładzony zabijaka z podwórkową przeszłością.Dorastanie wśród czterech braci i przez wiele lat wykonywany zawód nauczyciela szkoły publicznej naładoał mu akumulatory wiedzą o nastolatkach.Jego bohaterowie mają kolce,dorastają boleśnie.A równocześnie nie jest ponure czołganie czytelnika przez życiowe traumy.
Kim jest dla Pani Cofler ?
Colfer jest bardzo dowcipny,inteligentnie bawi się jezykiem,jest mistrzem sarkazmu i ironii
Jaką książką zaowocował jego kontrak nauczycielski w Arabii Sudyjskiej i Tunezji ?
Cztery lata trwający nauczycielski kontrakt Colfera w Arabii Saudyjskiej i Tunezji zaowocował książką "Benny i Omar, w której po raz pierwszy pojawia się irlandzka rodzina Shaw,a w niej George i Bernard-dwaj chłopcy,nazwani tak przez dotkniętą teatralną pasją mamę.Natoletni Bernard-tytułowy Beny-fanatyczny gracz w hokeja na trawie-wraz z rodzicami i bratem wyjeżdża do Afryki,gdzie tata Shaw znalazł pracę i gdzie rodzina spędzi rok w kuksusowym getcie dla białych pracowników.Przypadkowo Benny pozna tubylczego chłopca,z którym początkowa nnaparzanka zamieni się w przyjaźń.
O czym opowiada książka "Benny i Babe" ?
Książka "Benny i Babe"jest sequellem "Benny'ego i Omara".Oto rodzina Shaw wraca do Irlandii i letnie wakacje spędza w małej nadmorskiej dziurze,gdzie dziadek Benny'ego jest latarnikiem."Miastowi" nie mają lekko wśród "wieśniaków"-rodzina Shaw jest dopuszczana do tiwarzyskiej zażyłości jedynie przez wzgląd na osobę dziadka.Benny przyłącza się do lokalnych rozgrywek w hoeja.Ku jego zdumieniu,w drużynie "wieśniaków"najtwardszym zawodnikiem jest dziewczyna,na dodatek o o dziewczyńskim imieniu:Babe.Benny,dotąd unikający dziewczyn jak dżumy i choery,niechętnie musi przyznać,że Babe w niczym mu nie ustępuje,jeśli chodzi o ciętość języka i odwagę.Wkrótce Benny i Babe zawiązują dwuosobową "spółdzielnie"-razem wyławiają z morza zgubione błystki na ryby i oferują je turystom.Interes świetnie się kręci,ale oto w paradę wchodzi im starszy chłopak-Furty,do niedawna pensjonariusz domu poprawczeg.Rywalizacja z Furty'n omal nie zaprowadzi Benny'ego i Babe na cmentarz
Jakie wątki występują w tej opowieści ?
Wątek przygodowy.
Co opisuje ta książka ?
Obok wątku przygodowego Colfer kapitalnie opisuje uczucia trzynastolatka,który przywykł traktować dziewczyny z wyższością i pogardą,a w którym zdradzieckie hormony sabotują tę-jedyną godną prawdziwego twardziela-postawę.Jest w tej książce kapitalana scena na wiejskiej dyskotece,gdzie Benny zabiega o względy Babe,ale-straszliwe nieporadny-popełnia wszystkie błędy,jakie może popełnić zalonik-debiutant.Jeszcze wczoraj najtwardszy napastnik drużyny hokejoej,dziś amant,bezradny jak kotek. [...] Wydaje się,że wątek sentymentalny zajmuje w tej książce dokładnie tyle miejsca,ile w hierarchii dorastającego chłopca zajmują dziewczyny-uczucia są ważne.ale przecież nie tak ważne,jak finał mistrzostw świata w hokeju,to się wie!Ta proporcja gwarantuje Colferowi poczytność u męskiej widowni-książke można potraktować od biedy jako starcie przygodową i pominąć wzgardliwym milczeniem nastoletnie afekty.
Mam nadzieję że pomogłam ; )