Wiem że jesteś ciężko chory. Chciałbym cię podnieść na duchu, bo wiem jak cięko jest chorować.
Niedawno rowniesz byłem chory , leżałem nawet w szpitalu.
Żadne lekarstwa mi nie pomagdały wręcz przeciwnie. Czułem się coraz gorzej. Wtedy przypomniałem sb słowa mojego księdza ze szkoły podstawowej. Powedział że modlitwa i wiara w Boga jest w stanie zrobić wszystko. Jako że gdy byłem zdrowy żadko chodziłem do kościoła, więc doszedłem do wniosku że jeżeli ksiądz tak mówił to spróbuję.
Co wieczór w szpitalu modliłem się o moje zdrowie. Po tygodniu wypisano mnie ze śpitała i od tego czasu uczestniczę w każdej mszy świętej w niedziele i święta. Mam nadzieję że też tego posłuchasz i w końcu wyzdrowiejesz!
Drogi Janku!
Wiem że jesteś ciężko chory. Chciałbym cię podnieść na duchu, bo wiem jak cięko jest chorować.
Niedawno rowniesz byłem chory , leżałem nawet w szpitalu.
Żadne lekarstwa mi nie pomagdały wręcz przeciwnie. Czułem się coraz gorzej. Wtedy przypomniałem sb słowa mojego księdza ze szkoły podstawowej. Powedział że modlitwa i wiara w Boga jest w stanie zrobić wszystko. Jako że gdy byłem zdrowy żadko chodziłem do kościoła, więc doszedłem do wniosku że jeżeli ksiądz tak mówił to spróbuję.
Co wieczór w szpitalu modliłem się o moje zdrowie. Po tygodniu wypisano mnie ze śpitała i od tego czasu uczestniczę w każdej mszy świętej w niedziele i święta. Mam nadzieję że też tego posłuchasz i w końcu wyzdrowiejesz!
Pozdawiam
Maciek!