W liście do kolegi opisz konkretną sytuację, w której pomógł ci chrystus krótko i na temat 20pkt
zoozoll1
Drogi kolego Niedawno moi rodzice zaczeli się strasznie często kłucić. Bardzo się o nich martwiłem. Po wtorkowej któtni rodzice zaczeli mówić że się rozwiodą. Nie chciałem żeby to nastąpiło. Poszłem do pedagoga szkolnego ale on powiedział tylko że to tylko decyzja rodziców i będe musiał to zaakceptować. Byłem rozpaczony. W swojej rozpaczy poszłem do kościoła. Było cicho, zacząłem prosić Jezusa Chrystusa by uratował moją rozpadającą się rodzinę. Wtedy podszedł do mnie ksiądz który z konfesjonału usłyszał jak się modlę. powiedział żebym zaprowadził go do swojego domu. Kiedy doszliśmy ksiądz zaczął rozmawiać z rodzicami. Po tej rozmowie rodzice wraz z księdzem poszli do kościoła. Wrócili odmienieni i szczęśliwi. Teraz chwalę Chrystusa że pomógł moim rodzicom Adam
Niedawno moi rodzice zaczeli się strasznie często kłucić.
Bardzo się o nich martwiłem. Po wtorkowej któtni rodzice zaczeli mówić że się rozwiodą. Nie chciałem żeby to nastąpiło. Poszłem do pedagoga szkolnego ale on powiedział tylko że to tylko decyzja rodziców i będe musiał to zaakceptować. Byłem rozpaczony. W swojej rozpaczy poszłem do kościoła. Było cicho, zacząłem prosić Jezusa Chrystusa by uratował moją rozpadającą się rodzinę. Wtedy podszedł do mnie ksiądz który z konfesjonału usłyszał jak się modlę. powiedział żebym zaprowadził go do swojego domu. Kiedy doszliśmy ksiądz zaczął rozmawiać z rodzicami. Po tej rozmowie rodzice wraz z księdzem poszli do kościoła. Wrócili odmienieni i szczęśliwi.
Teraz chwalę Chrystusa że pomógł moim rodzicom
Adam