Do szczęścia wiecznego mogę przyśnić się tylko poprzez dobre uczynki w doczesnym życiu.
Przede wszystkim przestrzegać podstawowych praw i wolności człowieka:
Nie ograniczać jego wolności, być w miarę możliwości tolerancyjnym, życzliwym, pomocnym, nie odrzucać potrzebujących pomocy ale też nie godzić się na wszystko byle im pomóc. Postępować zgodnie ze własnym sumieniem, religią, przekonaniami.
Nie poddawać się impulsom i nie dać się sterować przez innych ludzi. Krótko mówiąc zachowywać w życiu wszystkie zasady moralne, religijne po prostu " nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" Trzeba pracować nad sobą i starać się dobrym człowiekiem nie na pokaz żeby inni to zauważyli i wychwalali ale po to właśnie żeby dostać nagrodę w postaci szczęścia wiecznego
na ziemi aby przyczynić się do życia wiecznego moim zdaniem trzeba mniej grzeszyc spowiadac sie modlić sie za zmarłych i żyć w zgodzie z Bogiem
Do szczęścia wiecznego mogę przyśnić się tylko poprzez dobre uczynki w doczesnym życiu.
Przede wszystkim przestrzegać podstawowych praw i wolności człowieka:
Nie ograniczać jego wolności, być w miarę możliwości tolerancyjnym, życzliwym, pomocnym, nie odrzucać potrzebujących pomocy ale też nie godzić się na wszystko byle im pomóc. Postępować zgodnie ze własnym sumieniem, religią, przekonaniami.
Nie poddawać się impulsom i nie dać się sterować przez innych ludzi. Krótko mówiąc zachowywać w życiu wszystkie zasady moralne, religijne po prostu " nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" Trzeba pracować nad sobą i starać się dobrym człowiekiem nie na pokaz żeby inni to zauważyli i wychwalali ale po to właśnie żeby dostać nagrodę w postaci szczęścia wiecznego