Mogę być apostołem w swojej rodzinie, grupie znajomych, w szkole. Na przykład mogę zachęcić kolegę, który nie chodzi do kościoła, żeby poszedł razem ze mną na niedzielną mszę. Albo w domu zaproponować rodzicom wspólną modlitwę. Mogę też z pokorą znosić dogadywania kolegów, jeżeli moje wyjście do kościoła sprawi, że nie będę mógł iść z nimi np. na mecz. Może nie będą zadowoleni, może będą mówić, że to niemodne, ale wtedy z pokorą zniosę te docinki, ponieważ apostoł musi być pokorny. Apostołowaniem też jest znak krzyża przed posiłkiem, czy przy przejściu obok kościoła. Mogę zatrzymać się na krótką modlitwę w drodze do szkoły lub z niej. Apostołem można być na każdym kroku, w zwyczajnej codzienności. Nie potrzeba wielkich zdarzeń, by apostołować.
Mogę być apostołem w swojej rodzinie, grupie znajomych, w szkole. Na przykład mogę zachęcić kolegę, który nie chodzi do kościoła, żeby poszedł razem ze mną na niedzielną mszę. Albo w domu zaproponować rodzicom wspólną modlitwę. Mogę też z pokorą znosić dogadywania kolegów, jeżeli moje wyjście do kościoła sprawi, że nie będę mógł iść z nimi np. na mecz. Może nie będą zadowoleni, może będą mówić, że to niemodne, ale wtedy z pokorą zniosę te docinki, ponieważ apostoł musi być pokorny. Apostołowaniem też jest znak krzyża przed posiłkiem, czy przy przejściu obok kościoła. Mogę zatrzymać się na krótką modlitwę w drodze do szkoły lub z niej. Apostołem można być na każdym kroku, w zwyczajnej codzienności. Nie potrzeba wielkich zdarzeń, by apostołować.
Pomagając innym, będąc ministrantem, chodząc do kościoła..