Potwierdzał je licznymi cudami, wielką znajomością pisma, swoją śmiercią i zmartwychwstaniem. NIestety dla ówczesnych ludzi jedynie cuda były wiarygodną miarą Jego boskości, nawet Szymon by uwierzyć, że zmartwychwstał musiał włożyć rękę w Jego przebity bok, choć zostało napisane "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (Łk 7,1-10)
Jezus potwierdzał to wiele razy podczas swego życia, czyniąc cuda. Jedym z takich cudów było przywrócenie wzroku ślepcowi. Kolejnym bardzo dobrze to wizualizującym znakiem było pisanie grzechó na piasku tych którzy chcieli ukamienowac kobietę.
Potwierdzał je licznymi cudami, wielką znajomością pisma, swoją śmiercią i zmartwychwstaniem. NIestety dla ówczesnych ludzi jedynie cuda były wiarygodną miarą Jego boskości, nawet Szymon by uwierzyć, że zmartwychwstał musiał włożyć rękę w Jego przebity bok, choć zostało napisane "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (Łk 7,1-10)
Pozdrawiam
Jezus potwierdzał to wiele razy podczas swego życia, czyniąc cuda. Jedym z takich cudów było przywrócenie wzroku ślepcowi. Kolejnym bardzo dobrze to wizualizującym znakiem było pisanie grzechó na piasku tych którzy chcieli ukamienowac kobietę.