rafii20
Karmiony przez kruki. Pierwsza biblijna wzmianka o Eliaszu dotyczy tego, jak Jehowa posyła go, by obwieścił Izraelitom karę za ich grzechy. A pierwsze zanotowane słowa, które wypowiada, brzmią: „Jako żyje Jehowa, Bóg Izraela, przed którym stoję”. Następnie oznajmia, iż zgodnie z postanowieniem Jehowy, żywego Boga Izraela, przez kilka lat nie będzie rosy ani deszczu, chyba że na słowo Eliasza. Jak się później okazało, susza trwała trzy i pół roku (1Kl 17:1; Jak 5:17). Po tym oświadczeniu prorok na polecenie Jehowy udaje się do doliny potoku Kerit, leżącej na wsch. od Jordanu, na terytorium plemienia Gada. W cudowny sposób zaopatrują go tam w żywność kruki. Wodę czerpie z potoku, który jednak po pewnym czasie z powodu suszy wysycha. Ale Jehowa dalej zapewnia mu kierownictwo i wysyła go poza terytorium Izraela, do Carefat, fenickiego miasta zależnego wtedy od Sydonu. Tam, niedaleko miasta Sydon, gdzie panuje teść Achaba, Etbaal (1Kl 16:31), Eliasz spotyka wdowę, która przygotowuje dla siebie i swego syna ostatni posiłek z resztki mąki i oliwy. Prosi ową kobietę, by najpierw zrobiła placek dla niego, i obiecuje, że w czasie suszy Jehowa będzie zaopatrywał ją w żywność. Wdowa rozpoznaje w proroku męża Bożego i spełnia jego prośbę, za co zostaje obficie nagrodzona (por. Mt 10:41, 42). Podczas pobytu Eliasza w domu tej kobiety umiera jej syn. Prorok modli się do Boga, a Ten przywraca chłopcu życie; jest to pierwszy opisany w Biblii przypadek zmartwychwstania i trzeci z ośmiu cudów Eliasza (1Kl 17).
P.S niewiem czy jest to dobrze ale powinno byc