September 2018 2 9 Report

w formie narracji trzecioosobowej opowiedz dzieje urszulki w niebie.

urszula kochanowska

gdy po smierci w niebiosow przybylam pustkowie,

bog dlugo patrzyl na mnie i glaskal po glowie.

"zbliz sie do mnie ,urszulo!Pogladasz jak zywa...

Zrobie dla cie,co zechcesz,bys byla szczesliwa."

"Zrob tak, boze-szepnelam-by w nieb twoich krasie

Wszystko bylo tak samo,jak tam- w Czarnolesie!"

I umilklam zlekniona i oczy unosze,

By zbadac , czy sie gniewa,ze go o to prosze?

Usmiechnal sie i skinal-i wnet z bozej laski

Powstal dom kubek w kubek,jak nasz-Czarnolaski.

I sprzety i donice rozkitlego ziela

Tak podobne,az oczom straszno od wesela!

I rzekl:"Oto sa-sprzety,a oto-donice.

Tylko patrzec,jak przyjda stesnieni rodzice!

I ja ,gdy gwiazdy do snu poukladam w niebie,

Nieraz do drzwi zapukam,by odwiedzic ciebie!"

I odszedl,a ja zaraz krzatam sie,jak moge,

Wiec nakrywam do stolu,omiatam podloge-

I w suknie najrozowsza cialo przyoblekam

I sen wieczny odpedzam-i czuwam-i czekam...

Juz swit pierwsza rozwinieta zloci sie po scianie,

Gdy wlasnie slychac kroki i do drzwi pukanie...

Wiec zrywam sie i biegne!Wiatr po niebie dzwoni!

Serce w piersi zamiera...Nie!...To-bog,nie oni!...


More Questions From This User See All

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.