kilka lat temu do mojej parafii przyszedl nowy ksiądz. mlody, enrgiczny szybko zjednał sobie wielu parafian. poprzedni ksiądz nie dbał za bardzo o kondycję moralną parafii, nie to zeby robil coś zlego, po prostu robił co musial i na tym kończyla sie jego posluga kaplańska. nowy proboszcz od razu ostro zabrał się do pracy. nie tylko wyremontowal plebanię i zajął się remontem kościoła, ale swoją postawą i pracowitoscią dawał przykład, że można inaczej podejsc do spraw. gdy ludzie przychodzili do pracy przy kosciele, nie stał z boku, zakasywal rekawy i pracowal razem z nimi, przy okazji poruszajac rożne tematy także religijne. dzięki swojej postawie zmienil nie tylko wyląd budynkow, zmienil także sposób postrzegania osób duchownych przez parafian. na jego msze zaczelo przychodzic coraz wiecej ludzi, którzy znudzeni dlugimi i nie zawsze sensownymi kazaniami jego poprzednika uciekali na msze do pobliskiego miasta. nowy ksiądz zawsze do mszy przygotowany szybko zachecił parafian do chodzenia do swojego koscioła. przygarnał do siebie młodzież i dzieci, założył w parafii wiele grup i rozpoczał proces naprawy duchowej. patrzac na jego pracę z perspektywy tych kilku lat widac juz w parafii zmiany na lepsze. oczywiscie nie jest jeszcze całkiem "super" wiele rzeczy jeszcze jest do zrobienia,wielu ludzi trwa w stereotypie, że ksiądz ma tylko sie modlic i spowiadac, ale patrząc na gorliwośc i pracowitosc proboszcza mam nadzieje, że bedzie coraz lepiej.
1 votes Thanks 0
karol4792
Spotkałem dobrego księdza z wielkim sercem i zamiłowaniem do wiary. Ksiądz ten umie wszystko wyjaśnić i umie bardzo dobrze rozmawiać, jeszcze bardziej zmotywował mnie do wiary w Boga i uświadomił mi co o znaczy chrześcijaństwo
kilka lat temu do mojej parafii przyszedl nowy ksiądz.
mlody, enrgiczny szybko zjednał sobie wielu parafian.
poprzedni ksiądz nie dbał za bardzo o kondycję moralną parafii, nie to zeby robil coś zlego, po prostu robił co musial i na tym kończyla sie jego posluga kaplańska.
nowy proboszcz od razu ostro zabrał się do pracy.
nie tylko wyremontowal plebanię i zajął się remontem kościoła, ale swoją postawą i pracowitoscią dawał przykład, że można inaczej podejsc do spraw.
gdy ludzie przychodzili do pracy przy kosciele, nie stał z boku, zakasywal rekawy i pracowal razem z nimi, przy okazji poruszajac rożne tematy także religijne.
dzięki swojej postawie zmienil nie tylko wyląd budynkow, zmienil także sposób postrzegania osób duchownych przez parafian.
na jego msze zaczelo przychodzic coraz wiecej ludzi, którzy znudzeni dlugimi i nie zawsze sensownymi kazaniami jego poprzednika uciekali na msze do pobliskiego miasta.
nowy ksiądz zawsze do mszy przygotowany szybko zachecił parafian do chodzenia do swojego koscioła.
przygarnał do siebie młodzież i dzieci, założył w parafii wiele grup i rozpoczał proces naprawy duchowej.
patrzac na jego pracę z perspektywy tych kilku lat widac juz w parafii zmiany na lepsze.
oczywiscie nie jest jeszcze całkiem "super" wiele rzeczy jeszcze jest do zrobienia,wielu ludzi trwa w stereotypie, że ksiądz ma tylko sie modlic i spowiadac, ale patrząc na gorliwośc i pracowitosc proboszcza mam nadzieje, że bedzie coraz lepiej.