W czym doświadczyłeś Bożej cierpliwości?Np. w stosunku do: -dziecka chorego, -nauczyciela do ucznia?
Za najlepszą dam naj.......;-)
mimiosie
Bożej cierpliwości doświadczyłam w stosunku do chorego dziecka. Chłopiec bardzo długo nie mógł mówić z powodu chorego gardła po operacji. Trzeba było wciąż podawać mu rzeczy, które potrzebował. W razie potrzeby pisał na kartce swoje potrzeby. Gdyby nie codzienna modlitwa nie wiem, jak wszyscy dalibyśmy sobie radę z tym dzieckiem.
0 votes Thanks 0
bomberrify
Zadanie 1 W czym doświadczyłeś Bożej cierpliwości?
Jak byłam młodsza, zmarła mi babcia. Moja mama popadła w depresje. Było nam razem bardzo ciężko, nie wiedziałam jak jej pomóc. Nie zajmowała się mną, całą swoją uwage skupiala tylko na sobie. Stała się bardzo egoistyczna. Nie miałam już siły, i ja zaczynałam być na skrawku załamania. Trwało to dość długo, modliłam się do pana Boga o to by przywrócił mi moją mamę, i o to by dał mi cierpiliwość. I tak się stało, uwierzyłam w to co robię i ile jestem warta. Pomagałam mamię we wszystkim co robiła. Starałam być się grzeczną, i dobrze uczącą się dziewczynką. Dzięki Bogu, znowu jestem szczęśliwa a moja mama poświęca mi więcej swojego czasu. Wzięła się za siebie, i wszystko jest takie jak było kiedyś, tzn. idealne :)
Wydaję mi się, że temat był dowolny, jakby co to, to co napisałam jest wymyślone.Ale z tego co wiem zdarzają się podobne sytuacje.
W czym doświadczyłeś Bożej cierpliwości?
Jak byłam młodsza, zmarła mi babcia.
Moja mama popadła w depresje.
Było nam razem bardzo ciężko, nie wiedziałam jak jej pomóc.
Nie zajmowała się mną, całą swoją uwage skupiala tylko na sobie.
Stała się bardzo egoistyczna.
Nie miałam już siły, i ja zaczynałam być na skrawku załamania.
Trwało to dość długo, modliłam się do pana Boga o to by przywrócił mi moją mamę, i o to by dał mi cierpiliwość.
I tak się stało, uwierzyłam w to co robię i ile jestem warta.
Pomagałam mamię we wszystkim co robiła.
Starałam być się grzeczną, i dobrze uczącą się dziewczynką.
Dzięki Bogu, znowu jestem szczęśliwa a moja mama poświęca mi więcej swojego czasu.
Wzięła się za siebie, i wszystko jest takie jak było kiedyś, tzn. idealne :)
Wydaję mi się, że temat był dowolny, jakby co to, to co napisałam jest wymyślone.Ale z tego co wiem zdarzają się podobne sytuacje.