Obok mojego domu mieszka nieznośne dziecko ze swoimi rodzicami. Chyba nikt go nie lubi ponieważ jego mama i tata go rozpieszczają. Jeżeli wyjdę na ogród i tam jest to dziecko to odrazu zaczyna płakać i rzuca swoimi zabawkami. Robi to chyba dlatego że jak miałem 4 lata zabrałem mu plastikową łopatkę (ale potem i tak ją mu oddałem). Raz, kiedy moi rodzice zaprosili ich na grilla to okropne dziecko weszło na drzewo i bało się zejść. A kiedy po godzinie płakania ściągnął go mój tata musiałem mu dać swoją tabliczkę czekolady. I właśnie dlatego nie lubie tego dzieciaka.
Obok moje domu mieszka dziecko ma na imie Wieso. który ma warunkiw domu i ma pracujących rdziców a smierdzi. jego rdzice nie palą. Ciągle wyzwa przy ludziach mówi brzydkie słowa. Nie jest kulturalny . I jak idzie ulicą to ziuga patykami w jedno i drugą strone . I podejrzewam, że on pali. dziękuje licze na naj
Obok mojego domu mieszka nieznośne dziecko ze swoimi rodzicami. Chyba nikt go nie lubi ponieważ jego mama i tata go rozpieszczają. Jeżeli wyjdę na ogród i tam jest to dziecko to odrazu zaczyna płakać i rzuca swoimi zabawkami. Robi to chyba dlatego że jak miałem 4 lata zabrałem mu plastikową łopatkę (ale potem i tak ją mu oddałem). Raz, kiedy moi rodzice zaprosili ich na grilla to okropne dziecko weszło na drzewo i bało się zejść. A kiedy po godzinie płakania ściągnął go mój tata musiałem mu dać swoją tabliczkę czekolady. I właśnie dlatego nie lubie tego dzieciaka.
Obok moje domu mieszka dziecko ma na imie Wieso. który ma warunkiw domu i ma pracujących rdziców a smierdzi. jego rdzice nie palą. Ciągle wyzwa przy ludziach mówi brzydkie słowa. Nie jest kulturalny . I jak idzie ulicą to ziuga patykami w jedno i drugą strone . I podejrzewam, że on pali. dziękuje licze na naj