szedł se mojżesz po pustyni szukał czegoś do jedzenia nagle zobaczył kszak z płonącymi wiśniami zerwał jedną ona przemówiła do niego że spełni jego trzy życzenia 1. chce pogadac z bogiem 2. kupic se sandały 3. uwolnic naród rybka spełniła wszystkie i ostatnie też jak spacerowali se po pustyni i zatrzymali sie przy barze mlecznym zamóili lemoniade bo im gorąco było potem jak sie troche rozlużnili to mojrzesz wyciagnoł reke z tą wiśnia do góry i z nieba spadły dwie kamienne tablice zwane dekalogiem :P KONIEC
szedł se mojżesz po pustyni szukał czegoś do jedzenia nagle zobaczył kszak z płonącymi wiśniami zerwał jedną ona przemówiła do niego że spełni jego trzy życzenia 1. chce pogadac z bogiem 2. kupic se sandały 3. uwolnic naród rybka spełniła wszystkie i ostatnie też jak spacerowali se po pustyni i zatrzymali sie przy barze mlecznym zamóili lemoniade bo im gorąco było potem jak sie troche rozlużnili to mojrzesz wyciagnoł reke z tą wiśnia do góry i z nieba spadły dwie kamienne tablice zwane dekalogiem :P KONIEC