Ułóz rozmowe sw.Stanislawa z królem Bolesławem Śmiałym w trakcie ich spotkania po śmierci.
ambitna22
-Witam cię Bolesławie - Witaj Stanisławie - Mam pytanie, czy kiedyś sprzeciwiłeś się swojemu ojcu - Raczej nigdy, ale jeśli miałbym to zrobić to bym się bał. - Ja to zrobiłem. - Jak się wtedy czułeś? - Nie wiedziałem co zrobić ale uznałem, że Bóg jest ważniejszy. - Na twoim miejscu też bym tak zrobił. -Myślisz, że świętość jest nadzwyczajna? - Raczej nie powinna być - Nie bałeś się zrealizować swojego powołania? - Trochę ale Jezus mi pomógł.
- Witaj Stanisławie
- Mam pytanie, czy kiedyś sprzeciwiłeś się swojemu ojcu
- Raczej nigdy, ale jeśli miałbym to zrobić to bym się bał.
- Ja to zrobiłem.
- Jak się wtedy czułeś?
- Nie wiedziałem co zrobić ale uznałem, że Bóg jest ważniejszy.
- Na twoim miejscu też bym tak zrobił.
-Myślisz, że świętość jest nadzwyczajna?
- Raczej nie powinna być
- Nie bałeś się zrealizować swojego powołania?
- Trochę ale Jezus mi pomógł.