Jensenowa
Ojcze ukochany! Z każdym dniem zbliżam się coraz bardziej do kresu mego ziemskiego pielgrzymowania. Czekasz na mnie za progiem śmierci, aby mnie wprowadzić do bram swego Królestwa radości. Naucz nas wszystkich - młodych i starych - mądrego pielgrzymowania do Ciebie. A gdy nadejdzie wieczór życia z udrękami starości, zwłaszcza z udręką osamotnienia, rozjaśnij nam ten najtrudniejszy i najważniejszy odcinek drogi brzaskiem Twego wieczystego poranku. Tylko w promieniach Twej prawdy i miłości nie popadniemy w zgorzknienie starości, ale będziemy wśród swych najbliższych wciąż rosnąć i dojrzewać dla Ciebie. Prace dawniej spełnione i zebrane zasługi nie zwalniają nas od nowych wysiłków dojrzewania do końca, aż do chwili radosnego spotkania z Tobą twarzą w twarz na zawsze. Amen.
Ojcze ukochany! Z każdym dniem zbliżam się coraz bardziej do kresu mego ziemskiego pielgrzymowania. Czekasz na mnie za progiem śmierci, aby mnie wprowadzić do bram swego Królestwa radości. Naucz nas wszystkich - młodych i starych - mądrego pielgrzymowania do Ciebie. A gdy nadejdzie wieczór życia z udrękami starości, zwłaszcza z udręką osamotnienia, rozjaśnij nam ten najtrudniejszy i najważniejszy odcinek drogi brzaskiem Twego wieczystego poranku. Tylko w promieniach Twej prawdy i miłości nie popadniemy w zgorzknienie starości, ale będziemy wśród swych najbliższych wciąż rosnąć i dojrzewać dla Ciebie. Prace dawniej spełnione i zebrane zasługi nie zwalniają nas od nowych wysiłków dojrzewania do końca, aż do chwili radosnego spotkania z Tobą twarzą w twarz na zawsze. Amen.
Ojcze ukochany! Z każdym dniem zbliżam się coraz bardziej do kresu mego ziemskiego pielgrzymowania. Czekasz na mnie za progiem śmierci, aby mnie wprowadzić do bram swego Królestwa radości. Naucz nas wszystkich - młodych i starych - mądrego pielgrzymowania do Ciebie. A gdy nadejdzie wieczór życia z udrękami starości, zwłaszcza z udręką osamotnienia, rozjaśnij nam ten najtrudniejszy i najważniejszy odcinek drogi brzaskiem Twego wieczystego poranku. Tylko w promieniach Twej prawdy i miłości nie popadniemy w zgorzknienie starości, ale będziemy wśród swych najbliższych wciąż rosnąć i dojrzewać dla Ciebie. Prace dawniej spełnione i zebrane zasługi nie zwalniają nas od nowych wysiłków dojrzewania do końca, aż do chwili radosnego spotkania z Tobą twarzą w twarz na zawsze. Amen.