UŁÓŻ ZDANIA Z PODANYM FRAZEOLOGIZMAMI Robić z igły widły Rzucać słowa jak wiatr Dolewać oliwy do ognia Mól książkowy Białe plamy Musztarda po obiedzie Ostatnia deska ratunku Słomiany zapał Grać w otwarte karty Czuć pismo Obiecywać gruszki na wierzbie Mieć coś w małym palcu Kocia muzyka Końskie zdrowie Małpie miny żółwie tempo Brać na języki Pasować jak kwiatek do kożucha Pokrzyżować plany Szukać wiatru w polu Urodzić się pod szczęśliwą gwiazdą Stawać okoniem Nie kiwnąć palcem Czuć się jak ryba w wodzie Obiecanki cacanki
ZA WSZYSTKIE DAJE NAJLEPSZE :D
puciaaa
Moja mama się zdenerwowała, ale robi z igły widły. Nie lubię jak ktoś rzuca słowa na wiatr. Kłóciłam się z Kasią, w tym czasie Marta dolewała nam oliwy do ognia. Hubert to niezły mol książkowy! Teraz to już dziękuje, jest już musztarda po obiedzie! Jesteś moją ostatnią deską ratunku. Gramy w otwarte karty, nie próbuj mnie oszukać. Cały test z Historii mam w pałym palcu. Zosia to ma końskie zdrowie! Na wycieczce w Radomiu mieliśmy żółwie tempo. Spotkanie z Kamilem pokrzyżowało mi plany. Szukać tej broszki to jak szukać wiatru w polu. Nauczycielka nie kiwnęła palcem na kłótnie Pawła i Kasi na lekcji. Na koniu czuje się jak ryba w wodzie! Obiecał mi że porozmawia ze mną, dziękuję za takie obiecanki cacanki!
7 votes Thanks 4
Zgłoś nadużycie!
Nauczycielka robi z igły widły. Właśnie się dowiedziałam, że rzucasz słowa jak wiatr. Oni się pokłócili i zamiast się pogodzić dolewają oliwy do ognia. Ale z niej mól książkowy! Na firance są białe plamy Musztarda po obiedzie została na nowym obrusie. Ten sprawdzian to moja ostatnia deska ratunku. Chodziłam na różne zajęcia, które znudziły mi się po tygodniu przez mój słomiany zapał. Na lekcji graliśmy w kółko i krzyżyk Oni grają w otwarte karty. Czułem pismo nosem, że coś jest nie tak. Tomek zmyślał historyjki i obiecywał gruszki na wierzbie. Ten ostatni materiał z matematyki miałam w małym palcu. Ta muzyka brzmi jak Kocia. Mój dziadek, ma niezwykle końskie zdrowie. Ostatnio koleżanki zrobiły małpie miny. Ta lekcja mija w żółwim tempie. Ona mnie ciągle brała na języki. Te spodnie pasują na Ciebie jak kwiatek pasuje do kożucha. Pokrzyżowałeś mi plany tym wyjazdem! Szukać mojej spinki to jak szukać wiatru w polu. Jola dostała piątkę i wszyscy twierdzili, że urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą. On stanął okoniem przeciwko koledze. Beata z lenistwa nie kiwnęła nawet palcem, aby odrobić to zadanie. Grając w piłkę czuje się jak ryba w wodzie. Obiecanki cacanki- powiedział ze zdziwieniem Arek
Nie lubię jak ktoś rzuca słowa na wiatr.
Kłóciłam się z Kasią, w tym czasie Marta dolewała nam oliwy do ognia.
Hubert to niezły mol książkowy!
Teraz to już dziękuje, jest już musztarda po obiedzie!
Jesteś moją ostatnią deską ratunku.
Gramy w otwarte karty, nie próbuj mnie oszukać.
Cały test z Historii mam w pałym palcu.
Zosia to ma końskie zdrowie!
Na wycieczce w Radomiu mieliśmy żółwie tempo.
Spotkanie z Kamilem pokrzyżowało mi plany.
Szukać tej broszki to jak szukać wiatru w polu.
Nauczycielka nie kiwnęła palcem na kłótnie Pawła i Kasi na lekcji.
Na koniu czuje się jak ryba w wodzie!
Obiecał mi że porozmawia ze mną, dziękuję za takie obiecanki cacanki!
Właśnie się dowiedziałam, że rzucasz słowa jak wiatr.
Oni się pokłócili i zamiast się pogodzić dolewają oliwy do ognia.
Ale z niej mól książkowy!
Na firance są białe plamy
Musztarda po obiedzie została na nowym obrusie.
Ten sprawdzian to moja ostatnia deska ratunku.
Chodziłam na różne zajęcia, które znudziły mi się po tygodniu przez mój słomiany zapał.
Na lekcji graliśmy w kółko i krzyżyk
Oni grają w otwarte karty.
Czułem pismo nosem, że coś jest nie tak.
Tomek zmyślał historyjki i obiecywał gruszki na wierzbie.
Ten ostatni materiał z matematyki miałam w małym palcu.
Ta muzyka brzmi jak Kocia.
Mój dziadek, ma niezwykle końskie zdrowie.
Ostatnio koleżanki zrobiły małpie miny.
Ta lekcja mija w żółwim tempie.
Ona mnie ciągle brała na języki.
Te spodnie pasują na Ciebie jak kwiatek pasuje do kożucha.
Pokrzyżowałeś mi plany tym wyjazdem!
Szukać mojej spinki to jak szukać wiatru w polu.
Jola dostała piątkę i wszyscy twierdzili, że urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą.
On stanął okoniem przeciwko koledze.
Beata z lenistwa nie kiwnęła nawet palcem, aby odrobić to zadanie.
Grając w piłkę czuje się jak ryba w wodzie.
Obiecanki cacanki- powiedział ze zdziwieniem Arek