Ułóż bajkę , w której:
-bohaterami będą zwierzęta obdarzone ludzkimi cechami
-na początku lub na końcu znajdzie się odpowiednio dobrane do treści pouczenie
Bardzo proszę o szybkie rozwiązanie.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewien krolik o imieniu Staś uwielbiał robic sobie zarty z wilka ktory mial na imie Krzyś. Krzyś miał chrabke na Stasia. Wilk Krzyś zawsze przekonywał króliczka Stasia, że jest jego małym braciszkiem. Królik mu wierzył bo nie miał rodziny. Matka zjadła zatrute marchewki a ojciec wpadł pod samochód. :D Pewnego dnia krolik z wilkiem wybrali sie na jagody. Wilk krzyś udawał że jada jagody. Chociaz mu chodziło jak by tu przyrządzic Stasia. Kiedy miał już dorwać Stasia i go zagryź nagle nad jego głowa przeleciała wrona która akurat robiła obiad swoim dzieciom drzewo obok. Krzyś musiał objeść się smakiem. Kiedy Staś poszedł do domu spotkał po drodze kreta który się skarżył na okuliste. Tym razem był niezadowolony z oprawek. Staś mu sie tak przyglądał przeż dłuższa chwile. Nagle kret zauważył stasia; Witam cie drogi przyjacielu ty temu wilkowi tak nie ufaj. Staś nie wiedział co mu chce przez to powiedziec. Wszak nie chodził do szkoły i nie umiał czytac pisać a mówic to prawie nie umiał. Kret wkładając okulary powiedział mu wszystko powoli i zwięźle. Wtedy Staś zaczaił o co mu chodzi pokiwał głowka i pożegnał sie z kretem. Następnego dnia spotkał wiewiórke której pokazał na migi co ma napisać na kartce. Poszedł z nia do Krzysia kiedy przeczytał treść strasznie sie wkurzył. Rzucił sie na Stasia, który był bezbronny. Wtedy wołanie o pomoc usłyszał dzik. Który szybko zaregował wezwał na pomoc jelenia pana lasu i reszte dzików. Jelen gdy zapukał kopytem w drzwi domku Krzysia. Krzyś zaskoczony znieruchomiał i wyszedł potulnie przed drzwi zaczął cos kręcić że nie widział Stasia i że go nie widział od samego rana. Jelen kopnął go bardzo mocno w głowe. Struzka krwi polała sie z jego siwej czupryny. Gdy jeden z dzików wszedł do domku wilka zobaczył małego Stasia w rogu. Zabrał go stamtąd i zaprowadził do jego domku Nie uczestniczył w procesie wilka. Zreszta wynik był taki że musiał opuscic las i wecej się w nim nie pokazywać. No i odrazu po procesie wyniósł sie z lasu i słuch po nim zaginął a Staś poznał dziewczyne z którą się ożenił.'
Morał tej bajki : Kłamstwo ma krotkie nogi. ;)
KONIEC
Mam nadzieje że sie przyda, licze na naj xD ;)