"W dzisiejszych czasach nawet najdrobniejsza informacja może zostać przekazana prawie natychmiast za pośrednictwem np. telewizji lub internetu w dowolne miejsce naszego globu, rzadko kiedy zastanawiamy się nad tym, czego przed chwilą się dowiedzieliśmy oraz nad tym czy ów informacje nie służą przypadkiem innym celom.... Wyobraźmy sobie np. (zacznijmy trochę teoretyzować) świat, w którym ludzie są tak uzależnieni od TV i internetu, że przyjmują bez cienia wątpliwości wszystko co zostanie im podane na odpowiedniej tacy w formie, która jest najłatwiej przyswajalna. Zastanówmy się czy teraz przypadkiem nie żyjemy w takim świecie, a teraz pomyślmy jakie to daje możliwości. Mianowicie chodzi mi o to, że można teraz wmówić "wszystko" dziesiątkom milionów ludzi, którzy nie są już prawie zdolni do oddzielania rzeczywistości od tego wszystkiego co im się chce wmówić, moim zdaniem teraz prawie nie ma w pełni obiektywnych programów informacyjnych w TV, zazwyczaj chodzi tylko o oglądalność, a żeby to osiągnąć informacje muszą być tak "przekształcone", aby zainteresowały większą widownie (czasem nie łączy się tego z główną ideą powstania TV, czyli przekazywaniem informacji w formie jak najbardziej obiektywnej). Ja podczas oglądania np. "Wiadomości", staram się oddzielać to wszystko czym została "przyozdobiona" dana informacja i staram się wyodrębnić z tego "suche" fakty. Często dochodzę do wniosku, że ów programy nie są narzędziem informacyjnym społeczeństwa, a raczej narzędziem które daje niewyobrażalne możliwości dezinformacyjne i manipulacyjne społeczeństwa."
"W dzisiejszych czasach nawet najdrobniejsza informacja może zostać przekazana prawie natychmiast za pośrednictwem np. telewizji lub internetu w dowolne miejsce naszego globu, rzadko kiedy zastanawiamy się nad tym, czego przed chwilą się dowiedzieliśmy oraz nad tym czy ów informacje nie służą przypadkiem innym celom.... Wyobraźmy sobie np. (zacznijmy trochę teoretyzować) świat, w którym ludzie są tak uzależnieni od TV i internetu, że przyjmują bez cienia wątpliwości wszystko co zostanie im podane na odpowiedniej tacy w formie, która jest najłatwiej przyswajalna. Zastanówmy się czy teraz przypadkiem nie żyjemy w takim świecie, a teraz pomyślmy jakie to daje możliwości. Mianowicie chodzi mi o to, że można teraz wmówić "wszystko" dziesiątkom milionów ludzi, którzy nie są już prawie zdolni do oddzielania rzeczywistości od tego wszystkiego co im się chce wmówić, moim zdaniem teraz prawie nie ma w pełni obiektywnych programów informacyjnych w TV, zazwyczaj chodzi tylko o oglądalność, a żeby to osiągnąć informacje muszą być tak "przekształcone", aby zainteresowały większą widownie (czasem nie łączy się tego z główną ideą powstania TV, czyli przekazywaniem informacji w formie jak najbardziej obiektywnej). Ja podczas oglądania np. "Wiadomości", staram się oddzielać to wszystko czym została "przyozdobiona" dana informacja i staram się wyodrębnić z tego "suche" fakty. Często dochodzę do wniosku, że ów programy nie są narzędziem informacyjnym społeczeństwa, a raczej narzędziem które daje niewyobrażalne możliwości dezinformacyjne i manipulacyjne społeczeństwa."