To było wspaniałe, wzruszające, niesamowite... (list z elementami sprawozdania)
maryska283
To bylo wspaniale uczucie. Pewnego dnia moja sasiadka siedziala u mnie w domu. Byla ona w 9 miesiacu ciazy. Date porodu miala juz za tydzien. Pijac herbatke z moja mama zaczela rodzic. Zadzwonilysmy po karetke. Jednak za pozno oni przyjechali. Mama sama odebrala porod a ja jej w tym pomogalam. W pierwszej chwili zaczelo mnie brac na wymioty. Ale pomyslalam ze to bedzie wspaniale zobaczyc jak na swiat przychodzi nowe bezbronne stworzenie. Gdy juz dziecko przyszlo na swiat to nie moglam sie ogarnac ze szczescieb poniewaz pierwszy raz w zyciu widzialam jak sie rodzi dziecko. To przezycie bylo bardzo fascynujace. Nigdy w zyciu tego nie zapomne.