Ma postać obrazka z życia obozu wojskowego, bez ogródek pokazującego, jak daleko szlachta odeszła od ideałów rycerskich. Autor krytykuje tu opieszałoć, lenistwo i tchórzostwo pospolitego ruszenia, które doprowadzajš do upadku i przegranych bitew. Nieprzyjaciel atakuje nocą obóz, rotmistrz wzywa na wały, ale szlachta woli spać - jeden z wojaków tłumaczy heroldowi, że nie są chłopami, aby im rozkazywać. Utwór potępia taki system obronny kraju, który nie opiera się na stałej armii
Ma postać obrazka z życia obozu wojskowego, bez ogródek pokazującego, jak daleko szlachta odeszła od ideałów rycerskich. Autor krytykuje tu opieszałoć, lenistwo i tchórzostwo pospolitego ruszenia, które doprowadzajš do upadku i przegranych bitew.
Nieprzyjaciel atakuje nocą obóz, rotmistrz wzywa na wały, ale szlachta woli spać - jeden z wojaków tłumaczy heroldowi, że nie są chłopami, aby im rozkazywać. Utwór potępia taki system obronny kraju, który nie opiera się na stałej armii