MatiB6969
"Polska nierządem stoi" - wyrażenie to oddaje w pełni sytuację polityczną, jaką mogliśmy zaobserwować w XVIII wiecznej Polsce czasów saskich. Szlachta, dbająca jedynie o własne interesy, zabezpieczona przywilejami była nie do opanowania - król był jedynie marionetką w rękach magnatów. Liberum Veto nie pozwoliło na wprowadzenie ani jednej uchwały w czasach panowania władców z dynastii saskiej oprócz dwóch - były to uchwały koronacyjne. Szlachta nie kierowała się interesami Rzeczypospolitej, wręcz przeciwnie - Polska była ich "maszynką do robienia pieniędzy". Posłowie byli przekupowani przez obce mocarstwa - łasili tylko na to, który ze skarbców będzie w stanie przekazać mu więcej korzyści finansowych. Doprowadziło to do powolnej, agonii I Rzeczypospolitej, która umierała w męczarniach ponad wiek. Przywiązanie szlachty, która zwała siebie samą "narodem" obrazują słowa Xawerego Branickiego, jednego z założycieli konfederacji Targowickiej - "Nie jestem już Polakiem, od teraz jestem Rosjaninem".