[...]Spotkał lisa, który kazał mu się oswoić, to wtedy zostaną przyjaciółmi. Spotkał reż żmiję. Obiecała mu, że jeśli będzie chciał wrócić na swoją gwiazdę, to ona mu pomoże. Będzie to bolało, bo musi go ugryźć, ale spełni się życzenie chłopca. Potem Mały Książę trafił do ogrodu, w którym rosły tysiące róż. Zdziwił się bardzo, bo do tej pory uważał, że na świecie jest tylko jedna jego róża. Kwiaty róż były piękne, ale Mały Książę zrobił się smutny i zrozumiał, że bardzo tęskni i kocha swoją róże, chociaż nie jest taka piękna jak te w ogrodzie. Nagle zapragnął do niej wróić. Poszedł do żmii. Chciał, mimo niebezpieczeństwa utraty życia, aby go ukąsiła. Decyzja Małrgo Księcia i wybór sposobu powrotu, na jego planetę świadczy o tym, że gotów był na wszystko, bo zrozumiał jak bardzo kocha swoją różę. Nauczył się od zaprzyjaźnionych z nim lisa, żmii i spotkanego lotnika, że jeżeli się kogoś kocha czy obdarza przyjaźnią to należy patrzeć na niego sercem, a nie tylko oczami. Moim zdaniem historia Małego Księcia jest opowieścią o przyjaźni i miłości, bo na taki czyn, jak bohater opowieści, może się zdobyć ktoś, kto jest przwdziwym przyjacielem. Ktoś, kto bezinteresownie kogoś kocha.
[...]Spotkał lisa, który kazał mu się oswoić, to wtedy zostaną przyjaciółmi. Spotkał reż żmiję. Obiecała mu, że jeśli będzie chciał wrócić na swoją gwiazdę, to ona mu pomoże. Będzie to bolało, bo musi go ugryźć, ale spełni się życzenie chłopca. Potem Mały Książę trafił do ogrodu, w którym rosły tysiące róż. Zdziwił się bardzo, bo do tej pory uważał, że na świecie jest tylko jedna jego róża. Kwiaty róż były piękne, ale Mały Książę zrobił się smutny i zrozumiał, że bardzo tęskni i kocha swoją róże, chociaż nie jest taka piękna jak te w ogrodzie. Nagle zapragnął do niej wróić. Poszedł do żmii. Chciał, mimo niebezpieczeństwa utraty życia, aby go ukąsiła. Decyzja Małrgo Księcia i wybór sposobu powrotu, na jego planetę świadczy o tym, że gotów był na wszystko, bo zrozumiał jak bardzo kocha swoją różę. Nauczył się od zaprzyjaźnionych z nim lisa, żmii i spotkanego lotnika, że jeżeli się kogoś kocha czy obdarza przyjaźnią to należy patrzeć na niego sercem, a nie tylko oczami.
Moim zdaniem historia Małego Księcia jest opowieścią o przyjaźni i miłości, bo na taki czyn, jak bohater opowieści, może się zdobyć ktoś, kto jest przwdziwym przyjacielem. Ktoś, kto bezinteresownie kogoś kocha.