Chrześcijanie wyznają, że Bóg, objawiony w osobie i w historii Jezusa z Nazaretu, „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4). Trzeba zatem, aby orędzie Jezusa było głoszone wszystkim pokoleniom na całym świecie – w porę i nie w porę.
Katechizm przypomina, że Ewangelia rozprzestrzeniła się na dwa sposoby: ustnie i pisemnie, to znaczy poprzez przepowiadanie apostołów i poprzez natchnione pisma, które tworzą Biblię. Trzeba zauważyć, że przepowiadanie ustne poprzedza Pismo święte, choć z kolei znalazło w nim swój doskonały wyraz, „najwyższą normę” wiary. Biblia jednak nie może być właściwie rozumiana bez żywej Tradycji apostolskiego przepowiadania.
Przepowiadanie apostolskie jest kontynuowane poprzez wieki przez biskupów i ich współpracowników. W numerze 78 Katechizmu czytamy, że „to żywe przekazywanie […] jest nazywane Tradycją w odróżnieniu od Pisma Świętego, z którym jednak jest ściśle powiązane”. Poprzez Tradycję Bóg Ojciec rozmawia bez przerwy z Oblubienicą swego Syna, to jest z Kościołem, a Duch Święty prowadzi wierzących ku całej prawdzie.
Od Świętej Tradycji, która pochodzi od apostołów i zawiera to, co apostołowie otrzymali od Jezusa, należy odróżnić „tradycje” pobożnościowe i dyscyplinarne, jakie uformowały się w ciągu wieków w Kościele powszechnym i w poszczególnych Kościołach lokalnych. Poprzez te tradycje, nazwijmy je „małymi”, Tradycja wielka wyraża się w sposób adekwatny do różnych kultur i różnych epok. W Katechizmie czytamy, że małe tradycje mogą być „podtrzymywane, modyfikowane lub nawet odrzucane pod przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego Kościoła” (n. 83).
Podtrzymujmy zatem różne tradycje i formy religijnej pobożności, o ile pomagają nam one w przeżywaniu wiary. Ale bądźmy uważni, aby małe tradycje nie przysłoniły nam wielkiej Tradycji apostolskiej.
Chrześcijanie wyznają, że Bóg, objawiony w osobie i w historii Jezusa z Nazaretu, „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4). Trzeba zatem, aby orędzie Jezusa było głoszone wszystkim pokoleniom na całym świecie – w porę i nie w porę.
Katechizm przypomina, że Ewangelia rozprzestrzeniła się na dwa sposoby: ustnie i pisemnie, to znaczy poprzez przepowiadanie apostołów i poprzez natchnione pisma, które tworzą Biblię. Trzeba zauważyć, że przepowiadanie ustne poprzedza Pismo święte, choć z kolei znalazło w nim swój doskonały wyraz, „najwyższą normę” wiary. Biblia jednak nie może być właściwie rozumiana bez żywej Tradycji apostolskiego przepowiadania.
Przepowiadanie apostolskie jest kontynuowane poprzez wieki przez biskupów i ich współpracowników. W numerze 78 Katechizmu czytamy, że „to żywe przekazywanie […] jest nazywane Tradycją w odróżnieniu od Pisma Świętego, z którym jednak jest ściśle powiązane”. Poprzez Tradycję Bóg Ojciec rozmawia bez przerwy z Oblubienicą swego Syna, to jest z Kościołem, a Duch Święty prowadzi wierzących ku całej prawdzie.
Od Świętej Tradycji, która pochodzi od apostołów i zawiera to, co apostołowie otrzymali od Jezusa, należy odróżnić „tradycje” pobożnościowe i dyscyplinarne, jakie uformowały się w ciągu wieków w Kościele powszechnym i w poszczególnych Kościołach lokalnych. Poprzez te tradycje, nazwijmy je „małymi”, Tradycja wielka wyraża się w sposób adekwatny do różnych kultur i różnych epok. W Katechizmie czytamy, że małe tradycje mogą być „podtrzymywane, modyfikowane lub nawet odrzucane pod przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego Kościoła” (n. 83).
Podtrzymujmy zatem różne tradycje i formy religijnej pobożności, o ile pomagają nam one w przeżywaniu wiary. Ale bądźmy uważni, aby małe tradycje nie przysłoniły nam wielkiej Tradycji apostolskiej.
Przede wszystkim CZYNY.
Bo w tym, co robimy i jak obdarowujemy swoją miłością tkwi największa siła.
Nie wystarczy mówić, nie wystarczy pisać.
Wystarczy działać, kochając.