Tinka35 W pierwszą niedzielę Adwentu dziecko dostaje od rodziców żłóbek. Ten, który w Wigilię stanie w Szopce. Jest on zupełnie pusty. Od tej chwili co wieczór, np. przy modlitwie, dziecko zastanawia się, co dobrego dla innych zrobiło w ciągu dnia. Za każdy dobry uczynek wolno mu włożyć do żłóbka jedną słomkę sianka. Im będzie ich więcej, tym Dzieciątko Jezus będzie miało wygodniej w Dniu Bożego Narodzenia. Do małych dzieci ten argument może przemówić znacznie szybciej niż to, że gdy czyni coś z miłości bliźniemu, to tak, jakby czyniło to samo Chrystusowi - taka motywacja może być zbyt abstrakcyjna dla kilkulatków, co oczywiście nie oznacza, żeby z niej rezygnować.
Mam nadzieję, że pomogłam :)