Rozwiń zdania dopisując przydawki i okoliczniki,aby powstał tekst radosny lub smutny. W południe Krzysztof wyszedł z domu.-Spacer dobrze mi zrobi-pomyślał i popatrzył na niebo.Chmury płynęły powoli.Wiatr poruszał gałęziami drzew.Krzysztof uważnie rozejrzał się wokół siebie.Na ulicy nie było prawie nikogo.Co kilka minut przejeżdżał samochód. proszę o pomoc.Pilne
Bibi666
W słoneczne popołudnie przystojny Krzysztof wyszedł z wielkiego domu. -Spacer dobrze mi zrobi-pomyślał i popatrzył na cudownie błękitne niebo.Duże,białe piękne chmury płynęły powoli.Miły wiatr poruszał gałęziami zielonych pachnących drzew.Krzysztof uważnie rozejrzał się wokół siebie.Na ładnej ulicy nie było prawie nikogo.Co kilka minut przejeżdżał wypasiony i drogi samochód. To chyba tak powinno wyglądać.
21 votes Thanks 125
alexi
W deszczowe południe Krzysztof wyszedł z domu.-Spacer nie za dobrze mi zrobi-pomyślał i popatrzył żałośnie na niebo.deszczowe Chmury płynęły powoli.Wiatr poruszał suchymi gałęziami drzew.Krzysztof uważnie rozejrzał się wokół siebie.Na ulicy nie było prawie nikogo.Co kilka minut przejeżdżał samochód.
-Spacer dobrze mi zrobi-pomyślał i popatrzył na cudownie błękitne niebo.Duże,białe piękne chmury płynęły powoli.Miły wiatr poruszał gałęziami zielonych pachnących drzew.Krzysztof uważnie rozejrzał się wokół siebie.Na ładnej ulicy nie było prawie nikogo.Co kilka minut przejeżdżał wypasiony i drogi samochód.
To chyba tak powinno wyglądać.