paulaa298
Każdy może modlić się do Boga indywidualnie, będąc w różnych miejscach czy sytuacjach albo przebywając w swej izdebce - jak zaleca Jezus w Kazaniu na Górze (Mt 6,6). Niemniej ważna jest też modlitwa we wspólnocie Kościoła - modlitwa wspólna. Liturgia jest taką modlitwą i podczas jej sprawowania kapłan często wzywa wiernych: Módlmy się! Przez to wezwanie niejako przypomina zebranym, że jest to wspólne wołanie uczniów Chrystusa. Istnieją gotowe modlitwy, którymi wierni chętnie się posługują, ale czasem wypowiadają oni swe modlitwy spontanicznie, co oddaje specyficzny nastrój chwili. Obie te formy oraz modlitwa myślna uzupełniają się. Piękną modlitwą jest też kontemplacja słowa Bożego albo świętego obrazu czy ikony, krzyża, krajobrazu. Nawet pełne szacunku i miłości spojrzenie na drugiego człowieka może być wspaniałą modlitwą - medytacją.
Życie przeżywane jako modlitwa Modlitwą jest też milczenie, wyciszenie się i nasłuchiwanie w swym sercu Boga mówiącego do nas. On zawsze przemawia pierwszy. Ludzie, którzy doświadczyli bliskości Boga, są przekonani, że nic by o Nim nie wiedzieli, gdyby On sam im się nie objawił. Bóg może objawić się człowiekowi niespodziewanie i ta krótka chwila przemienia jego życie. Nasze życie przemienia się również wtedy, gdy modlimy się systematycznie. Modlitwa powinna przenikać wszystko, co robimy, oraz nasze relacje z bliźnimi. Niektórzy rozpoczynają dzień znakiem krzyża i wezwaniem: Wszystko na chwałę Boga. Zostali oni zachęceni do tego słowami św. Pawła: Nieustannie się módlcie (1Tes 5,17). Poprzez taki akt strzelisty ludzie ci wyrażają swoje pragnienie, aby dzieła całego dnia były ich modlitwą. Wielu ludzi dziękuje Bogu za wszystko. A gdy coś się im powiedzie, wielbią Go. Inni z kolei zwracają się do Boga o pomoc w rozwiązaniu problemów czy w wypełnieniu czekających ich zadań, a jeśli zgrzeszą, proszą Go o przebaczenie. Niektórzy mają określone pory modlitwy: rano o brzasku dnia i wieczorem u jego schyłku. Liczni chrześcijanie modlą się także w południe, choćby na Anioł Pański; wielu modli się przed posiłkiem i po nim. Osoby powołane do specjalnej służby w kościele (diakoni, kapłani, zakonnicy i zakonnice) odmawiają modlitwę brewiarzową. Obecnie coraz liczniej dołączają do nich wierni świeccy. Zawsze (dotyczy to modlitwy osobistej i zanoszonej we wspólnocie) aktualna jest zachęta św. Jakuba: Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli! Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny! (Jk 5,13).
Piękną modlitwą jest też kontemplacja słowa Bożego albo świętego obrazu czy ikony, krzyża, krajobrazu. Nawet pełne szacunku i miłości spojrzenie na drugiego człowieka może być wspaniałą modlitwą - medytacją.
Życie przeżywane jako modlitwa
Modlitwą jest też milczenie, wyciszenie się i nasłuchiwanie w swym sercu Boga mówiącego do nas. On zawsze przemawia pierwszy. Ludzie, którzy doświadczyli bliskości Boga, są przekonani, że nic by o Nim nie wiedzieli, gdyby On sam im się nie objawił. Bóg może objawić się człowiekowi niespodziewanie i ta krótka chwila przemienia jego życie.
Nasze życie przemienia się również wtedy, gdy modlimy się systematycznie. Modlitwa powinna przenikać wszystko, co robimy, oraz nasze relacje z bliźnimi. Niektórzy rozpoczynają dzień znakiem krzyża i wezwaniem: Wszystko na chwałę Boga. Zostali oni zachęceni do tego słowami św. Pawła: Nieustannie się módlcie (1Tes 5,17). Poprzez taki akt strzelisty ludzie ci wyrażają swoje pragnienie, aby dzieła całego dnia były ich modlitwą.
Wielu ludzi dziękuje Bogu za wszystko. A gdy coś się im powiedzie, wielbią Go. Inni z kolei zwracają się do Boga o pomoc w rozwiązaniu problemów czy w wypełnieniu czekających ich zadań, a jeśli zgrzeszą, proszą Go o przebaczenie.
Niektórzy mają określone pory modlitwy: rano o brzasku dnia i wieczorem u jego schyłku. Liczni chrześcijanie modlą się także w południe, choćby na Anioł Pański; wielu modli się przed posiłkiem i po nim. Osoby powołane do specjalnej służby w kościele (diakoni, kapłani, zakonnicy i zakonnice) odmawiają modlitwę brewiarzową. Obecnie coraz liczniej dołączają do nich wierni świeccy.
Zawsze (dotyczy to modlitwy osobistej i zanoszonej we wspólnocie) aktualna jest zachęta św. Jakuba: Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli! Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny! (Jk 5,13).