Rozwiń swoimi słowami jedno z błogosławieństw, tak mniej wiecej jedna strona A5. Prosze o szybką odpowiedz to pilne z góry dziękuje:)
Żabusia
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Moim zdaniem nie chodzi tutaj o to, że zobaczymy Boga "na żywo" jeśli nie będziemy grzeszyć. Bo przecież to niemożliwe. Każdy człowiek jest grzesznikiem, a ten który mówi że nie grzeszy jest kłamcą. Raczej chodzi tutaj o to, żebyśmy szli pojednać się z Bogiem w konfesjonale zaraz po tym jak zgrzeszymy. Żeby nie czekać na ostatnią chwilę i nie zastanawiać się nie wiadomo nad czym. Powinniśmy od razu pójść do spowiedzi, by mieć czyste serce. A jeśli będziemy mieć NAPRAWDĘ czyste serce, wtedy będziemy oglądać Boga. Tu także nie chodzi tu o to, że zobaczymy go tak jak swojego kolegę z ławki. Pan jest tak doskonały, że nie możemy go zobaczyć, bo by nas oślepił swym pięknem i doskonałością. Jeśli będziemy mieć czyste serce, możemy przystąpić do komunii. To właśnie ten moment podczas Mszy Świętej, kiedy możemy Boga przyjąć do siebie. I oglądać Go swoją duszą i całym swoim sercem. :)
0 votes Thanks 0
paulinaa007
Błogosławieni czytego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Czystość serca zakłada życie w prawdzie wobec siebie, nie powinniśmy sami siebie oszukiwać, wobec drugiego czlowieka, ponieważ ważne jest aby nie okłamywać innych, a szczególnie wobec Boga, jeżeli Bóg dał nam jakies nakazy, oznacza to że mamy sumiennie je wypełniać. Żyć w prawdzie oznacza, że należy tak samo myśleć, mówić i robić. Oznacza to, że np. nie wolno pozyskiwać czyjegoś zaufania tylko dlatego, ze my mamy własne korzysci. Myśleć o kimś źle, ale robić wszystko aby coś od niego otrzymać. Czystość serca zakłada umiejętność panowania nad soba, nad swoimi emocjami i uczuciami. Ważna jest także spowiedź. Nie ma ludzi grzesznych, ale ludzie czystego serca przyjmują sakrament pokuty, aby potem móc oglądać Boga pod postacią chleba w Komunii Świętej.
Sory, ze tak krótko, ale jak sobie trochę to rozwiniesz to spokojnie wyjdzie strona a5
Moim zdaniem nie chodzi tutaj o to, że zobaczymy Boga "na żywo" jeśli nie będziemy grzeszyć. Bo przecież to niemożliwe. Każdy człowiek jest grzesznikiem, a ten który mówi że nie grzeszy jest kłamcą. Raczej chodzi tutaj o to, żebyśmy szli pojednać się z Bogiem w konfesjonale zaraz po tym jak zgrzeszymy. Żeby nie czekać na ostatnią chwilę i nie zastanawiać się nie wiadomo nad czym. Powinniśmy od razu pójść do spowiedzi, by mieć czyste serce. A jeśli będziemy mieć NAPRAWDĘ czyste serce, wtedy będziemy oglądać Boga. Tu także nie chodzi tu o to, że zobaczymy go tak jak swojego kolegę z ławki. Pan jest tak doskonały, że nie możemy go zobaczyć, bo by nas oślepił swym pięknem i doskonałością. Jeśli będziemy mieć czyste serce, możemy przystąpić do komunii. To właśnie ten moment podczas Mszy Świętej, kiedy możemy Boga przyjąć do siebie. I oglądać Go swoją duszą i całym swoim sercem. :)
Czystość serca zakłada życie w prawdzie wobec siebie, nie powinniśmy sami siebie oszukiwać, wobec drugiego czlowieka, ponieważ ważne jest aby nie okłamywać innych, a szczególnie wobec Boga, jeżeli Bóg dał nam jakies nakazy, oznacza to że mamy sumiennie je wypełniać.
Żyć w prawdzie oznacza, że należy tak samo myśleć, mówić i robić. Oznacza to, że np. nie wolno pozyskiwać czyjegoś zaufania tylko dlatego, ze my mamy własne korzysci. Myśleć o kimś źle, ale robić wszystko aby coś od niego otrzymać.
Czystość serca zakłada umiejętność panowania nad soba, nad swoimi emocjami i uczuciami.
Ważna jest także spowiedź. Nie ma ludzi grzesznych, ale ludzie czystego serca przyjmują sakrament pokuty, aby potem móc oglądać Boga pod postacią chleba w Komunii Świętej.
Sory, ze tak krótko, ale jak sobie trochę to rozwiniesz to spokojnie wyjdzie strona a5