Rozprawka na temat : "Czy w życiu warto kierować się uczuciem?"
Proszę chociaż o argumety jakie mogę użyć w tej rozprawce( co najmniej 3) odowłujące się do epoki romantyzmu.... np. ballada "To lubię" lub "Reduta Ordona".....
Daję naj :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
W życiu spotykamy się z wieolma sytuacjami, w któych musimy wybrać:uczucie czy rozum? Wybieramy zależnie od sytuacji, w której się znajdujemy. Gdy wybierzemy źle, później najczęściej żałujemy swojej decyzji. Uczucie czasami bywa zgubne, rozum tak samo. A więc, czy w życiu warto kierować się uczuciem, czy lepiej jest wybrać rozum?
Po pierwsze uczucie czasami bywa zgubne. W utworze pt. "Romeo i Julia" W. Szekspira bohaterowie wybrali uczucie, kompletnie odrzucając rozum. Ich miłość była jak z bajki. Była wierna, bezinteresowna i bezgraniczna, a zarazem krótka. A jednak, gdyby byli bardziej rozsądni, niewątpliwie by nie umarli. Uczucie doprowadziło ich do śmierci, mimo, że z własnego wyboru. Umarli razem w grobie, kompletnie odrzucając zdrowy rozsądek. Można tę miłość nazwać wieczną "do grobowej deski".
Po drugie, kierowanie się uczuciem może dawać nadzieję. W książce pt. "P.S Kocham Cię" C. Ahern kobiecie umarł mąż. Przez kilka pierwszych miesięcy rozpaczała po stracie bliskiej osoby. Potem odkryła listy, w których jej zmarły mąż pozostawił jej zadania takie jan znalezienie pracy. Wykonywała je, mając nadzieję, że będzie szczęśliwszy w niebie jeśli je wykona. Dzięki temu czuła jego obecność przy sobie. W tej książce możemy zauważyć, że kierowanie się uczuciami może być dla nas bardzo dobre i korzystne. Ta książka ukazuje, że możemy mieć nadzieję na lepsze jutro pomimo utraty bliskiej osoby, gdyż czujemy jej obecność.
Po trzecie, najkorzystniej czasami jest kierowanie się i uczuciem, i rozumem. Książka pt. "Candy" K. Brooksa opowiada o 16-letniej prostytutce narkomance o imieniu Candy, która zakochuje się w chłopaku o imieniu Joe. Joe próbuje ratować Candy od nałogu i prostytucji. Uciekają daleko od Londynu od szefa Candy, który nie pozwolił jej odejść, ponieważ dla niego pracowała. Joe zabierając Candy z Londynu bardziej kierował się uczuciem niż rozumem, Nie wiedział jak szef Candy może im póżniej zaszkodzić. Gdy Candy była w najgorszych momentach rzucania nałogu i chciała odejśc od niego i wrócić do swojego szefa, Joe jej nie pozwolił. Zachował zdrowy rozsądek jednocześnie kierując się uczuciem.
Po czwarte, dzięki kierowaniu się uczuciami można znaleźć miłość swojego życia. Książka pt. "Dziewczyna z Pomarańczami" J. Gaardera opisuje chłopca, któremu zmarł ojciec i po kilku latach zostaje znaleziony list od jego zmarłego ojca do niego. Jego ojciec w liście opisuje siebie gdy był studentem, który w metrze spotkał dziewczynę z wielką, papierową torbą wypełnioną aż po brzegi pomarańczami. Dziewczyna się do niego uśmiechała a on odwzajemniał uśmiech. Póżniej przez długi okres czasu szukał jej wszędzie - na targu, w kinie i godzinami krążył po mieście. Cały czas kierował się uczuciem do niej. Kilka razy się spotkali, trochę porozmawiali, ale trwało to krótko. Po jakimś czasie dowiedział się, że leci do Hiszpanii na jakiś okres czasu. Poleciał więc do Hiszpanii i jej szukał. Po kilku dniach ją znalazł. Spędzili razem dwa dni w Hiszpanii, a potem wrócił do domu po jej namowach. Powiedziała mu, żeby wrócił do domu a ona niedługo wróci z Hiszpanii z kursu malarstwa. Gdy wróciła, okazało się, że w dzieciństwie się znali, ale ona się przeprowadziła. Kilka lat póżniej się z nią ożenił. Okazało się, że jest ciężko chory i skrycie postanowił napisać list do swojego syna, który wtedy miał 3 lata, żeby się go spytać o parę spraw. I właśnie ten chłopiec 10 lat póżniej czytał list od swojego ojca - o studencie, który spotkał Dziewczynę z Pomarańczami. W tej książce ewidentnie jest pokazane, że trzeba czasami kierować się uczuciem, żeby spełnić jakieś pragnienie.
Z powyższych argumentów wynika, że warto kierować się uczuciemi. Nie zawsze kierowanie się rozumem jest dobre. Gdyby bohater opowieści o "Dziewczynie z Pomarańczami" nie poleciał do niej, do Hiszpanii, prawdopodobnie by już jej nie spotkał, a co z tym idzie, nie wziąłby z nią ślubu. Kierowanie się rozumem też jest dore, ale wszystko zależy od sytuacji. Czasami warto kierować się uczuciem i zrobić coś spontanicznego, niż kilka lat póżniej być złym na siebie, że się czegoś kiedyś nie zrobiło.
Ja za to dzisiaj dostałam 5+:)