referat: satanizm-zagrożeniem współczesnego świata (min 1.5 strony zeszytowej A4). potrzebne pilnie na jutro plis pomóżcie
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Współczesny świat jest pełen sprzeczności. Ludziom nie wystarczają już tradycyjne wartości takie jak: rodzina, patriotyzm, tradycyjna religia. W wielu społeczeństwach poszukuje się czegoś nowego. Czegoś, co do tej pory nie istniało, a jeśli już istniało było mocno zawoalowanym tabu. Mam tutaj na myśli przede wszystkim sekty. Bo chyba nikt nie zaprzeczy, że sekta to pojęcie bardzo stare. Tak stare jak ludzkość. Ale z drugiej strony te dawne sekty wolały działać w ukryciu i były stowarzyszeniami mocno elitarnymi. Teraz wiele z nich działa niemal jawnie. I tu tkwi zasadnicza różnica pomiędzy sektami dawniej i dziś. Różnica w ich aktywności i ideowym wizerunku. Nie zmieniły się tylko metody werbowania ludzi do sekt. Te metody to głównie pranie mózgu i psychomanipulacja, choć dość często pojawia się też zwykły szantaż.
Samo pojęcie sekty nie jest specjalnie skomplikowane. Mianowicie jest to określona, niewielka zbiorowość ludzka, wyznająca pewne kulty religijne, bądź świeckie, całkowicie odizolowana od otoczenia i ściśle zhierarchizowana. Na czele sekty stoi kapłan, bądź w przypadku sekt świeckich tzw. guru. Podlegający członkowie muszą okazywać takiemu osobnikowi ślepe posłuszeństwo.
Psychomanipulacja natomiast to manipulowanie, bądź modelowanie sferą poznawczo – emocjonalną człowieka. Dziś spotyka się ją niemal powszechnie. Pewne jej formy (w reklamie, handlu, lub polityce) są akceptowane społecznie, inne natomiast podlegają odpowiednim kategoriom prawnym (oszustwa, szantaż, wyłudzenie pieniędzy, maltretowanie psychiczne). Generalnie samą psychomanipulację możemy podzielić na „powierzchowną” i „głęboką”. Ta pierwsza miewa zazwyczaj zastosowanie w handlu, a jej naturalną konsekwencją jest zakup przez klienta określonego towaru. Druga z kolei dotyka bardzo ważnych sfer życia człowieka (np. wybór partnera życiowego, studiów, własnej tożsamości). Z tych też względów wypada ją uznać za zdecydowanie groźniejszą dla jednostki ludzkiej.
Właśnie w sektach destrukcyjnych ten rodzaj psychomanipulacji ujawnia się w całej swej negatywnej rozciągłości. Łączy w sobie trzy niemal pokrewne zjawiska: manipulację, totalitaryzm i przede wszystkim przemoc psychiczną.
Rozwojowi grup psychomanipulacyjnych sprzyjają bardzo różnorodne czynniki. Należy tutaj wymienić przede wszystkim wzrost zainteresowań ludzi tzw. „psychologią praktyczną”. Współczesny rynek księgarski jest niemal zalany pozycjami z tej właśnie dziedziny. Drugą kwestią na którą warto w tym przypadku zwrócić uwagę jest zjawisko tzw. wirtualizacji życia. Z internetu można dowiedzieć się praktycznie o wszystkim, z drugiej strony zakłóca on harmonijny, zdroworozsądkowy rozwój dzieci i młodzieży. No i trzecia kwestia to kryzys w naszym kraju wartości rodzinnych. Rodzina stała się dla wielu pustosłowiem. Nic więc dziwnego, że ludzie tacy łatwo poddają się psychomanipulacji i zgłaszają akces do różnych sekt.
Jedną z najgroźniejszych sekt destrukcyjnych zarówno w Polsce, jak i na świecie są sataniści.
Satanizm to kult oddawany Szatanowi. Łączy w sobie elementy spirytyzmu, astrologii, parapsychologii oraz wpływy orientalne. Należy podkreślić, że jest to kult bardzo stary, który pojawił się w opozycji do chrześcijaństwa. Przez wieki rozwijał się systematycznie, by dojrzeć do dzisiejszej, typowo destrukcyjnej formy.
Twórca współczesnego satanizmu to Węgier Anton Szandor LaVey, który w 1966 roku założył w San Francisco Światowy „Kościół Szatana”. Całą doktrynę zawarł w tzw. „Czarnej Biblii”, a siebie ogłosił „Czarnym papieżem”. Inni bardzo znani sataniści to: A. Crowley, Ch. Manson oraz R. De Grimson. Sam LaVey nie był w młodości satanistą. Widząc obłudę katolików postanowił założyć taki kościół, w którym słowa i czyny stanowiłyby jedność. Miał tutaj na myśli to, iż wielu chrześcijan to ludzie dwulicowi, którzy inaczej zachowują się w kościele, inaczej w życiu codziennym.
Jakie drogi prowadzą do satanizmu? Przede wszystkim osoba, która decyduje się przystąpić do takiej sekty przebywa zazwyczaj przez dłuższy czas w środowiskach ezoterycznych i okultystycznych. Człowiek taki oswaja się z tego rodzaju praktykami i odczuwa potrzebę pójścia dalej. Praktyki okultystyczne to różne seanse spirytystyczne, porady u czarowników, tajemnicze misteria o których tak naprawdę bardzo mało wiemy. Nie bez znaczenia są też przesłania zawarte w tekstach piosenek wykonywanych przez zespoły heavymetalowe. Niektóre z nich – zwłaszcza skandynawskie otwarcie propagują kult szatana.
Kolejną kategorią motywów skłaniających człowieka do wejścia w krąg satanistyczny może być nadzieja na osiągnięcie korzyści natury materialnej, ponadto bunt wobec ogólnie akceptowanych norm i obyczajów społecznych. Często zdarza się, że jednostka chce zdobyć specjalną moc. Tylko uczestnictwo w tajemnych praktykach zdaje się dawać gwarancje zdobycia takiej mocy. Wreszcie zboczenia seksualne. Są osoby obu płci, które osiągają satysfakcję seksualną tylko w warunkach perwersyjnych i anormalnych.
Nie bez znaczenia w dzisiejszych czasach jest też samotność jednostki, działalność wielu ruchów oczerniających chrześcijaństwo, a także upadek życia rodzinnego.
Niektórzy nie doceniają w ogóle wagi zjawiska, traktując wszystko w kategoriach ekscytującej zabawy. Nad takimi ludźmi wisi chyba największe niebezpieczeństwo, gdyż osobnicy tacy nie zdają sobie sprawy z tego co robią naprawdę.
Z drugiej strony często przecenia się zagrożenie satanizmem, gdyż niektóre grupy satanistyczne starają się nie popełniać przestępstw, działać w jak największym ukryciu, po prostu jak najmniej rzucać się w oczy.
Generalnie jednak jesteśmy w stanie dość jasno wyróżnić główne cechy satanizmu. W ujęciu LaVey’a są to: nienawiść w stosunku do innych, okrucieństwo, kult zła, wolność seksualna – wolna miłość, okultyzm, anarchia ideowa i moralna oraz zasada „czyń, co chcesz”. Satanizm aprobuje wszystko, pozwala na daleko idącą dowolność, nie liczy się z nikim i niczym. To bardzo groźna sekta, gdyż oprócz szatana nie uznaje żadnych autorytetów, a jak wiemy Szatan to totalny chaos i destrukcja. Sam kult posiada dziewięć podstawowych cech – kłamstw, przybierających formę kategorycznych twierdzeń. Pierwsze z tych twierdzeń to możliwość zaspokojenia wszystkich żądz i niedostrzeganie pojęcia wstrzemięźliwości. Kolejne nazywa wszelką duchowość mrzonkami i czymś nieracjonalnym. Następne z kolei przypisuje Szatanowi jedyną mądrość (absurd, gdyż Szatan to stworzenie Boga, a nie ten, który stworzył Boga). Idąc dalej można dowiedzieć się, iż Szatan wynagradza za zasługi, zachęca do zemsty, nieufności. Człowiek w satanizmie to po prostu złe zwierzę, w wszelkie grzechy, które popełnia mają doprowadzić do jego samozadowolenia. No i wreszcie kompletna groteska – Szatan to przyjaciel Kościoła, ponieważ dał mu zajęcie. Takie właśnie są główne cechy satanizmu. Należy z całą otwartością podkreślić, iż są to wywody pseudonaukowe, nielogiczne i kompletnie nieracjonalne.
Współczesny satanizm dzieli się na pięć zasadniczych odmian. Pierwsza to satanizm racjonalistyczny, według którego Szatan nie jest postacią realną, ale symbolem swobody i wolności. Satanizm okultystyczny z kolei kładzie nacisk na kult realnie istniejącego Szatana. Tutaj właśnie praktykuje się magię, okultyzm i spirytyzm. Kolejny kierunek nazywany bywa lucyferianizmem. Stara się on niejako „wybielić” postać Lucyfera. Lucyferianiści głoszą, iż Lucyfer nie był upadłym aniołem, lecz wysłańcem Boga, którego przeciwnik to Bóg Biblii. Mocno to skomplikowane trzeba przyznać i stosunkowo mało logiczne. Wreszcie tzw. satanizm „kwaśny”. Ideologiem tego kierunku jest amerykański zabójca Ch. Manson, dla którego nadrzędna wartość w życiu to przemoc. W żadnej z powyższych odmian nie mieści się ta piąta. W imię Szatana młodzi ludzie dokonują rozbojów, gwałtów, rytualnych morderstw, dewastacji cmentarzy. Odprawiają też „czarne msze”. To bez wątpienia najbardziej niebezpieczny kierunek w całej tej wywrotowej doktrynie.
Satanizm wpływa niezwykle niekorzystnie na jednostkę ludzką. Wywołuje nieodwracalne skutki w psychice, zwłaszcza u ludzi młodych, choć nie tylko. Młody człowiek traci swoją osobowość, która zostaje poddana procesom destrukcyjnym. Często po ucieczce z satanistycznej sekty młody człowiek ma tak daleko posunięte zaburzenia psychiczne, iż przez wiele lat trzeba go specjalistycznie leczyć. Dobrze jeśli kuracja daje w ogóle jakiekolwiek efekty. Czasem niestety nie. Satanizm niszcząco wpływa na podświadomość człowieka. Prowadzi to do swoistego przeżycia ekstatycznego, uwolnienia od samego siebie. Niewiele trzeba przyznać różni się to od narkomanii. Zatem satanizm jest bardzo groźny nie tylko ze względów religijnych, ale może przede wszystkim ze społecznego punktu widzenia. Przyczynia się bowiem do społecznej anarchii i neguje wszelkie autorytety.
Wspomniano wyżej o pięciu odmianach satanizmu. Są również i formy tego kultu. Ich także mamy pięć.
Pierwsza to wyznawanie jawne. Chodzi tutaj o profanacje i Czarne Msze. Właściwe podstawy jawnego wyznawania satanizmu dał wspominany już LaVey. Niektórzy mieszając całkowicie pojęcia uważają, że Jezus i Szatan to te same osoby. Trudno przyznać rację temu rozumowaniu.
Inną formą satanizmu jest neopogaństwo. Nawiązuje się tutaj do praktyk przedchrześcijańskich. Jako przykład można podać kobiecą sektę – Córki Aureoli Belzebuba, stosującą dawne rytuały czarownic.
Mamy też ezoteryzm. Tutaj akurat nie mówi się o Szatanie, lecz utożsamia się go z pozytywną zasadą kosmosu, w odróżnieniu od negatywnej – chrześcijańskiej. Tą formę kultywują Różokrzyżowcy, czy ugrupowania New Age.
Jest też satanizm ukryty. Wyznawcy zapoznają się z istotą kultu dopiero na najwyższych szczeblach. Ukryci sataniści to zwłaszcza masoni, wielu twierdzi też, że zaliczyć tutaj wypada mormonów – choć to stwierdzenie uważam za mocno dyskusyjne.
Wreszcie kulty prymitywne, czyli współczesne ewolucje religii animistycznych (voodoo, czarna i biała magia, Paolo mayombe).
Do podstawowych symboli satanistycznych zaliczamy: „pieczęć Baphometa” – czyli głowa kozła wewnątrz odwróconego pentagramu (gwiazdy pięcioramiennej), wpisanej w okrąg (na zakończeniach ramion gwiazdy znajduje się pięć liter hebrajskich i całość jest wpisana w jeszcze jeden okrąg), ponadto trzy szóstki i odwrócony krzyż.
Najważniejszy obrzęd satanistów nazywa się „Czarną Mszą”. Sprawują go: celebrans, diakon i subdiakon. Paramentami są świece, odwrócony pentagram, kielich z winem lub innym napojem alkoholowym, dzwonek, miecz, kropidło, odwrócony krzyż i Hostia konsekrowana w trakcie prawdziwej Mszy Świętej. Rolę ołtarza pełni ciało nagiej kobiety, a uczestnicy są ubrani w czarne szaty z kapturami. Modlitwy odmawiane są po łacinie, angielsku, bądź francusku. Zamiast imienia Boga wzywa się Szatana, modlitwy w stosunku do tych katolickich mają odwrócony sens. Podczas tego obrzędu bluźni się Chrystusowi, profanuje hostię, a całość kończy się zbiorową orgią seksualną. Często też bywają składane ofiary ze zwierząt, rzadziej z ludzi, dopuszcza się także rytualne samobójstwa.
Z punktu widzenia psychologii satanizm można analizować w wielu różnych perspektywach. Dwie z nich wydają się szczególnie ważne.
Pierwsza z nich dotyczy próby zrozumienia sensu zachowań, które potoczny obserwator może uznać za zachowania wywołane przez moce demoniczne. Mówimy wtedy o opętaniu.
Druga natomiast perspektywa to analiza mechanizmów motywacyjnych ludzi wyznających doktrynę, w której element demoniczny odgrywa rolę centralną i scalającą.
Ta podwójna perspektywa zakłada zarówno istnienie rzeczywistości demonicznej, jak i wielu ludzkich zachowań, które nie zawsze daje się wyjaśnić przy pomocy stosowanych zwykle kategorii interpretacyjnych. Wracając do owej rzeczywistości demonicznej wypada zaznaczyć, że ujawnia się ona zazwyczaj w sposób niezwykły, nieprzewidywalny i wstrząsający.
Sataniści stosują bardzo wiele technik kontroli – psychomanipulacyjnych, mających na celu uzyskanie jak największej liczby wyznawców i pełne panowanie nad nimi.
Jako pierwszą z technik wypada wymienić tą, która tak steruje ludzkim zachowaniem, by wywołać oddziaływanie za pomocą tzw. bodźców podprogowych. Jest to technika bardzo groźna i niebezpieczna, gdyż bodźce takie nie są rejestrowane przez ludzką świadomość.
Następnie ma miejsce manipulowanie systemem wartości. Tworzy się sztuczny nadmiar, bądź deficyt wartości. W takich okolicznościach stany, których brakuje zyskują na wartościowaniu, zaś te, które są w nadmiarze na wartości tracą.
treść wziołem ze str http://www.edukacja.edux.pl/p-3841-satanizm-psychomanipulacja-w-sektach.php
LICZE NA NAJ