Referat na temat: Ożenić się to jest pozbawić się połowy swoich praw i podwoic wzamian swoie obowiązki.
Ps. niech będzie tego tak na jedną strone A4
danutkass
To prawda,że „”Ożenić”” się to jest pozbawić się połowy swoich praw i podwoić w zamian swoje obowiązki. Takie jest zadanie małżonków. Od tej chwili mąż ani żona nie może dokonywać zakupów wiedzeni impulsem.Od teraz muszą liczyć się z każdym groszem, ponieważ oboje muszą mieć pieniądze na rachunki. A gdy pojawią się dzieci to tym bardziej jest większa potrzeba. Muszą razem mądrzej wykorzystac środki a nawet i wskazane jest kontrolować wydatki oraz częśc odkładać a przede wszystkim unikać ponad stan życia. Przed zakupem należy się zastanowic czy ta rzecz jest mi niezbędna. Mąż ani żona posiadająca dzieci, nie może poświęcać tyle czasu W TOWARZYSTWIE ZNAJOMYCH NIE MÓWIĄC NIC DRUGIEJ POŁOWIE. Musi pamiętać iż ma rodzinę czyli męża. Nie może tak jak przed ślubem chodzić na dyskoteki i zabawy. Wolny czas musi poświęcić dzieciom oraz żonie/mężowi. \ Nastawianie głośnej muzyki także jest niewskazane, ponieważ dziś przeważnie młodzi mieszkają z rodziną czyli rodzicami lub bacią a nie możemy zakłócac spokoju starszym ludziom. Mąż lub żona po pracy musi pomagać w domu ,w gotowaniu, praniu, sprzątaniu i opiece nad dziećmi, choćby wyjście z dzieckiem na spacer, podczas którego drugi małżonek odpoczywa lub nadrabia pracę, którą nie zdążył wcześniej wykonać. Dziś wcale nie jest powiedziane iż tylko kobieta zajmuje się domem.Mąż może pomóc nakryć do stołu. Nie może tak być iż tylko żona pracuje w domu a reszta rodziny odpoczywa. Podsumowując uważam,że małżonkowie muszą wzajemnie się wspierać w trudach , ponieważ stanowią jedno ciało. Jedno do drugiego powinien przysparzać szczęścia by panowała miła i radosna atmosfera. Ef 5, 28-29”” Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół,””
0 votes Thanks 1
nevere
Ożenić się to jest pozbawić się połowy swoich praw i podwoić w zamian swoje obowiązki, lecz czy dla miłości nie warto się poświęcić. Przed ślubnym kobiercu spotykają się ludzie którzy się kochają, wiedzą że chcą być z sobą już całe życie, są dla siebie stworzeni i da nich utracenie płowy praw czy zyskanie obowiązków jest niczym w porównaniu do więzi jaka ich łączy. Każdy człowiek kiedy się rodzi ma swoje prawa, kiedy dorasta chodzi do przedszkola te prawa się zmieniają później podstawówka, gimnazjum, szkoła średnia, studia, praca na każdym tym etapie życia część praw zanika a pojawiają się za to nowe. Z roku na rok człowiek się zmienia chodź czasem te zmiany są nikłe jednak następują a wraz z nimi poglądy na świat i prawa jakie my dajemy innym ludziom i jakie oni nam dają. Prawo do mówienia własnego zdania, prawo do wyznawania wiary, czy prawo do życia. W każdej chwili ktoś może nam je odebrać, aresztować, zlinczować czy zabić i czy to też nie jest odbieraniem praw? A w małżeństwie w sakramencie nadanym przez Boga też są prawa, obowiązki ale i przywileje. Kochać drugą osobę to przyjmować ją z całą jej przeszłością z jej wadami, zaletami i przyzwyczajeniami wychodząc za mąż czy żeniąc się najpierw poznajemy ją i już w tedy pewne prawa nam zanikają ale sie ten ktoś kto zawsze jest obok, kogo kochamy, kto może się do nas przytulić i kogo możemy objąć. Obowiązek nauki, pracy, sprzątania czy nawet jedzenia jest czym co mamy z góry narzucone niektóre lubimy ale większości nie. A w małżeństwie nie jesteśmy sami a we dwójkę i obowiązkami możemy zawsze się podzielić z naszą połówką więc to czy jest ich więcej to pojęcie raczej względne gdyż jak mamy kogoś kto nas zna jak nikt inny to zawsze bedzie wiedział kiedy nam pomóc a kiedy damy sami sobie radę. Podsumowując każdy człowiek jest inny jednak to n ie ślub decyduje o tym ile mamy praw a ile obowiązków a to jacy my jesteśmy i nasza miłość.
Muszą razem mądrzej wykorzystac środki a nawet i wskazane jest kontrolować wydatki oraz częśc odkładać a przede wszystkim unikać ponad stan życia. Przed zakupem należy się zastanowic czy ta rzecz jest mi niezbędna.
Mąż ani żona posiadająca dzieci, nie może poświęcać tyle czasu W TOWARZYSTWIE ZNAJOMYCH NIE MÓWIĄC NIC DRUGIEJ POŁOWIE. Musi pamiętać iż ma rodzinę czyli męża. Nie może tak jak przed ślubem chodzić na dyskoteki i zabawy. Wolny czas musi poświęcić dzieciom oraz żonie/mężowi. \ Nastawianie głośnej muzyki także jest niewskazane, ponieważ dziś przeważnie młodzi mieszkają z rodziną czyli rodzicami lub bacią a nie możemy zakłócac spokoju starszym ludziom.
Mąż lub żona po pracy musi pomagać w domu ,w gotowaniu, praniu, sprzątaniu i opiece nad dziećmi, choćby wyjście z dzieckiem na spacer, podczas którego drugi małżonek odpoczywa lub nadrabia pracę, którą nie zdążył wcześniej wykonać. Dziś wcale nie jest powiedziane iż tylko kobieta zajmuje się domem.Mąż może pomóc nakryć do stołu. Nie może tak być iż tylko żona pracuje w domu a reszta rodziny odpoczywa. Podsumowując uważam,że małżonkowie muszą wzajemnie się wspierać w trudach , ponieważ stanowią jedno ciało. Jedno do drugiego powinien przysparzać szczęścia by panowała miła i radosna atmosfera.
Ef 5, 28-29”” Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół,””
Każdy człowiek kiedy się rodzi ma swoje prawa, kiedy dorasta chodzi do przedszkola te prawa się zmieniają później podstawówka, gimnazjum, szkoła średnia, studia, praca na każdym tym etapie życia część praw zanika a pojawiają się za to nowe. Z roku na rok człowiek się zmienia chodź czasem te zmiany są nikłe jednak następują a wraz z nimi poglądy na świat i prawa jakie my dajemy innym ludziom i jakie oni nam dają. Prawo do mówienia własnego zdania, prawo do wyznawania wiary, czy prawo do życia. W każdej chwili ktoś może nam je odebrać, aresztować, zlinczować czy zabić i czy to też nie jest odbieraniem praw? A w małżeństwie w sakramencie nadanym przez Boga też są prawa, obowiązki ale i przywileje.
Kochać drugą osobę to przyjmować ją z całą jej przeszłością z jej wadami, zaletami i przyzwyczajeniami wychodząc za mąż czy żeniąc się najpierw poznajemy ją i już w tedy pewne prawa nam zanikają ale sie ten ktoś kto zawsze jest obok, kogo kochamy, kto może się do nas przytulić i kogo możemy objąć.
Obowiązek nauki, pracy, sprzątania czy nawet jedzenia jest czym co mamy z góry narzucone niektóre lubimy ale większości nie. A w małżeństwie nie jesteśmy sami a we dwójkę i obowiązkami możemy zawsze się podzielić z naszą połówką więc to czy jest ich więcej to pojęcie raczej względne gdyż jak mamy kogoś kto nas zna jak nikt inny to zawsze bedzie wiedział kiedy nam pomóc a kiedy damy sami sobie radę.
Podsumowując każdy człowiek jest inny jednak to n ie ślub decyduje o tym ile mamy praw a ile obowiązków a to jacy my jesteśmy i nasza miłość.