a) Cierpienie zwykłym następstwem grzechów osobistych.
Cierpienia ciała: popełnia się pewne grzechy i przez nie niszczy się zdrowie; znosi się cierpienia ciała, jak również wyrzuty sumienia. To rzecz zwykła; zbiera się to, co się posiało. Ponieważ sam człowiek jest siewcą, należy także sobie samemu przypisać tak bolesne żniwo.
Cierpienia serca: zdradza się drugich, oszukuje, porzuca. Potem z kolei nas porzucają, zdradzają, oszukują, doprowadzają do rozpaczy... Taki jest zwykły bieg rzeczy. Jest się własnym katem.
Cierpienia duszy: popełniło się zbrodnię i teraz odczuwa się wstyd i rozpacz, jest się nieszczęśliwym jak «potępieniec» (Judasz i inni). To rzecz zwykła. Kogo oskarżać, oprócz siebie samego? Jak można było przypuszczać, że będzie inaczej?
W tych wszystkich wypadkach i im podobnych «cierpi się rzeczywiście, ponieważ się zgrzeszyło».
b) Cierpienie jednych, wynikiem grzechów drugich.
Dzieci cierpią przez rodziców.
Winy rodziców mogą odbić się na ich potomstwie w formie słabości fizycznej, upośledzonego zdrowia i chorób dziedzicznych.
Wady rodziców (egoizm, brutalność, obojętność religijna, zazdrość itp.) mogą się stać u dzieci powodem wielu cierpień. (Dzienniki codziennie mówią o tym dużo!) Widać stąd, że wartość moralna rodziców ma duży wpływ na dzieci. O ile mniej byłoby cierpień, gdyby rodzice byli zdrowi i święci!
c) Cierpienia jednych ludzi przez drugich.
Współżycie ludzi i wzajemne ich obcowanie ze sobą jest źródłem wzajemnego na siebie wpływu i źródłem wielu cierpień.
Byłoby tu miejsce na zastanowienie się – o jakże bolesne odkrycie – jak grzechy i występki ludzkie stają się dla drugich powodem cierpienia:
Egoizm ze swymi bezwzględnymi wymaganiami;
Okrucieństwo z morzem krwi i łez, które rozlewa;
Ambicja ze wszystkimi swymi ofiarami, które wyzyskuje, zadręcza i zabija, aby osiągnąć cel zamierzony;
Chęć użycia z całą swą brutalnością, kaprysami, tyranią, bezlitosną pogardą wszystkiego, co się jej sprzeciwia, ze swymi kłamstwami i zdradami.
W drobnostkach i w sprawach ważnych, stosownie do stanowiska społecznego i władzy jednych ludzi lub drugich, grzech jednostki staje się nieraz powodem cierpień ogółu. (Wojny, prześladowania, zatargi na tle miłości). W tym ponurym świetle, dzieje cierpienia ludzkości tłumaczą się wprost tragicznie!
a) Cierpienie zwykłym następstwem grzechów osobistych.
Cierpienia ciała: popełnia się pewne grzechy i przez nie niszczy się zdrowie; znosi się cierpienia ciała, jak również wyrzuty sumienia. To rzecz zwykła; zbiera się to, co się posiało. Ponieważ sam człowiek jest siewcą, należy także sobie samemu przypisać tak bolesne żniwo.
Cierpienia serca: zdradza się drugich, oszukuje, porzuca. Potem z kolei nas porzucają, zdradzają, oszukują, doprowadzają do rozpaczy... Taki jest zwykły bieg rzeczy. Jest się własnym katem.
Cierpienia duszy: popełniło się zbrodnię i teraz odczuwa się wstyd i rozpacz, jest się nieszczęśliwym jak «potępieniec» (Judasz i inni). To rzecz zwykła. Kogo oskarżać, oprócz siebie samego? Jak można było przypuszczać, że będzie inaczej?
W tych wszystkich wypadkach i im podobnych «cierpi się rzeczywiście, ponieważ się zgrzeszyło».
b) Cierpienie jednych, wynikiem grzechów drugich.
Dzieci cierpią przez rodziców.
Winy rodziców mogą odbić się na ich potomstwie w formie słabości fizycznej, upośledzonego zdrowia i chorób dziedzicznych.
Wady rodziców (egoizm, brutalność, obojętność religijna, zazdrość itp.) mogą się stać u dzieci powodem wielu cierpień. (Dzienniki codziennie mówią o tym dużo!) Widać stąd, że wartość moralna rodziców ma duży wpływ na dzieci. O ile mniej byłoby cierpień, gdyby rodzice byli zdrowi i święci!
c) Cierpienia jednych ludzi przez drugich.
Współżycie ludzi i wzajemne ich obcowanie ze sobą jest źródłem wzajemnego na siebie wpływu i źródłem wielu cierpień.
Byłoby tu miejsce na zastanowienie się – o jakże bolesne odkrycie – jak grzechy i występki ludzkie stają się dla drugich powodem cierpienia:
Egoizm ze swymi bezwzględnymi wymaganiami;
Okrucieństwo z morzem krwi i łez, które rozlewa;
Ambicja ze wszystkimi swymi ofiarami, które wyzyskuje, zadręcza i zabija, aby osiągnąć cel zamierzony;
Chęć użycia z całą swą brutalnością, kaprysami, tyranią, bezlitosną pogardą wszystkiego, co się jej sprzeciwia, ze swymi kłamstwami i zdradami.
W drobnostkach i w sprawach ważnych, stosownie do stanowiska społecznego i władzy jednych ludzi lub drugich, grzech jednostki staje się nieraz powodem cierpień ogółu. (Wojny, prześladowania, zatargi na tle miłości). W tym ponurym świetle, dzieje cierpienia ludzkości tłumaczą się wprost tragicznie!
Cierpienie, choroba i śmierć są skutkiem wcześniej popełnionych grzechów.
A skutkiem grzechu jest:osłabienie więzi z Bogiem, zaburzenie pokoju duszy, utrata łaaski uświęcającej itp.