Wsiadłam do „zapakowanego” po brzegi autobusu. Ruszyċ się nie można było. I zobaczyłam scenkę, dzisiaj niestety częstą. Oto młody chłopak, w wieku gdzieś końca podstawówki, początku szkoły średniej, siedział rozparty. No, może nie rozparty. Ponieważ nad nim stało kilka starszych kobiet, to on nerwowo wpatrywał się w okno. Chciał pokazaċ, że coś go tam szczególnie zainteresowało. Sprawa, przynajmniej dla niego, nieco się skomplikowała, gdy autobus wjechał w tunel. Rozgarnięty człowiek nie wpatruje się w ścianę tunelu z tak wielkim zainteresowaniem. A jego i to „zainteresowało”. Po kilku przystankach wysiadł. Chociaż nikt nic nie powiedział, widaċ było, że był wyraźnie zmieszany. Żadnej z nas nie patrzył w oczy, a uszy zrobiły się mu buraczkowe. Przykład ewidentny: wiedział, co ma zrobiċ — powinien ustąpiċ. A jednak siedział i było mu po prostu głupio.
znalazłem 1 przykład
Wsiadłam do „zapakowanego” po brzegi autobusu. Ruszyċ się nie można było. I zobaczyłam scenkę, dzisiaj niestety częstą. Oto młody chłopak, w wieku gdzieś końca podstawówki, początku szkoły średniej, siedział rozparty. No, może nie rozparty. Ponieważ nad nim stało kilka starszych kobiet, to on nerwowo wpatrywał się w okno. Chciał pokazaċ, że coś go tam szczególnie zainteresowało. Sprawa, przynajmniej dla niego, nieco się skomplikowała, gdy autobus wjechał w tunel. Rozgarnięty człowiek nie wpatruje się w ścianę tunelu z tak wielkim zainteresowaniem. A jego i to „zainteresowało”. Po kilku przystankach wysiadł. Chociaż nikt nic nie powiedział, widaċ było, że był wyraźnie zmieszany. Żadnej z nas nie patrzył w oczy, a uszy zrobiły się mu buraczkowe. Przykład ewidentny: wiedział, co ma zrobiċ — powinien ustąpiċ. A jednak siedział i było mu po prostu głupio.