Przepis poniższy tekst, zmieniając czas przeszły na teraźniejszy, pamiętając o zmianie czasowników dokonanych na niedokonane.
Zacny Borsuk posadził przyjaciół na krzesłąch przy ogniu, aby się mogli dobrze ogrzać, i kazał im zdjąć mokre ubranie i buty. Potem przyniósł im szlafrok i pantofle, obmył własnoręcznie stopę Kreta ciepłą wodą i zalepił ranę plastrem; łapka wyglądała teraz zupełnie jak nowa, może nawet jeszcze lepiej. Kiedy wyczerpane zwierzątka obeschły wreszcie i ogrzały się w bezpiecznej przystani wśród otaczającego go światła i ciepła, gdy wyciągnąwszy przed siebie zmęczone łapki, posłyszały z tyłu obiecujący szczęk ustawianych na stole talerzy, wydało im się, że bezdroża Puszczy są odległe o tysiące mil, wszystko zaś, co tam przecierpiały, przedstawiono im się niby na wpół zapomniany sen.
Proszę pomóżcie. Możecie dać odpowiedź nawet w nocy żeby tylko była. ! Błagam dam naj.
Zacny Borsuk sada przyjaciół na krzesłach przy ogniu, aby się mogli dobrze ogrzać, i karze im zdjąć mokre ubranie i buty. Potem przynosi im fzlafrok i pantofle, obmywa własnoręcznie stopę Kreta ciepłą wodą i zalepia ranę plastrem; łapka wygląda teraz zupełnie jak nowa, może nawet jeszcze lepiej. Kiedy wyczerpane zwierzątka obsychają wreszcie i ogrzewają się w bezpiecznej przystani wśród otaczającego go światła i ciepła, gdy wyciąga przed siebie zmęczone łapki, posłuchuje z tyłu obiecujący szczęk ustawianych na stole talerzy, wydaje im się, że bezdroża Puszczy są odległe o tysiące mil, wszystko zać, co tam przecierpiały przedstawiono im się niby na wpół zapomniany sen.