1.Niegodziwość pokonuje dobro.Księga Rodzaju 6.5-6 Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się.Mateusz 24,37-39 A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego.2 List św. Piotra 3,6-7,10 ….i przez nią ówczesny świat zaginął wodą zatopiony. A to samo słowo zabezpieczyło obecnie niebo i ziemię jako zachowane dla ognia na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione.
Jednym z tych znaków jest “wielki Smok”, który walczy z innym znakiem danym ludzkości – “Niewiastą obleczoną w słońce” (por. Ap 11,19a;12,3). Jesteśmy świadkami walki między dobrem a złem – tej walki, którą każdy z nas nieustannie toczy w sobie, w swoim sercu, w swoim sumieniu. To wszystko uświadamia, że spychając Boga na ubocze, człowiek nie może osiągnąć szczęścia, ale przeciwnie – zmierza do samozniszczenia. Ileż ofiar przyniósł ostatni wiek drugiego tysiąclecia! Przychodzą na myśl okropności obydwu wojen światowych i innych konfliktów w wielu częściach świata, obozy koncentracyjne i obozy zagłady, gułagi, czystki etniczne i prześladowania, terroryzm, uprowadzenia osób, narkomania, zamachy na życie nie narodzonych i na rodzinę”.W 1957 r., s. Łucja powiedziała:Ojcze, diabeł zamierza wypowiedzieć decydującą bitwę Najświętszej Dziewicy, ponieważ wie, co obraża Boga najbardziej – i w krótkim czasie zdobędzie wielką liczbę dusz. Diabeł stara się ze wszystkich sił zwyciężyć dusze poświęcone Bogu, ponieważ w ten sposób wierni zostaną opuszczeni przez swych pasterzy, przez co łatwiej będzie mu ich pochwycić.
2. Mój lud żyje nadal jak w zimie.Marek 11, 12-14; 21 Nazajutrz, gdy wyszli oni z Betanii, odczuł głód. A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. Wtedy rzekł do drzewa: Niech nikt nigdy nie je owocu z ciebie! Słyszeli to Jego uczniowie….Wtedy Piotr przypomniał sobie i rzekł do Niego: Rabbi, patrz, drzewo figowe, któreś przeklął, uschło.Marek 13,28-29 A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo! Kiedy już jego gałąź nabiera soków i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach.Mateusz 24,20-21 A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat. Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie.
Orędzie o Bożym Miłosierdziu i fatimskie przesłanie Matki Bożej – te dwa znaki można uznać za jedne z największych darów Nieba dla współczesnych pokoleń. Więcej, stoją one przy tej samej drodze – drodze do zbawienia, po której idą stopy ludzi świadomych swych grzechów, ludzi skruszonych w sercu, pokornych i gotowych na dawanie miejsca Bogu w swoim życiu. Czciciele Bożego Miłosierdzia i Matki Bożej Fatimskiej idą razem, czasem nawet o tym nie wiedząc.Zdumiewające, ale kiedy Bóg przygotowywał św. Faustynę do stania się wybranym naczyniem swego miłosierdzia, kształtował jej serce w duchu fatimskiego orędzia, o którym ona sama zupełnie nic nie wiedziała! Ale tak bywa: czasem Pan prowadzi człowieka wybraną przez siebie drogą, a dusza nawet nie wie, że jest to droga ignacjańska, terezjańska czy fatimska. Po prostu poddana natchnieniom Ducha Świętego pozwala się prowadzić tak, jak zaplanował Bóg. I w najgłębszych pokładach swego serca żyje nieznanym sobie orędziem, przekazanym przez świętych lub przez samo Niebo.
3. Nie ma żadnych owoców, nawet nic nie kwitnie.Psalm 1,1-5 Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie siada w kole szyderców, lecz ma upodobanie w Prawie Pana, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną: co uczyni, pomyślnie wypada. Nie tak występni, nie tak: są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata. Toteż występni nie ostoją się na sądzie ani grzesznicy – w zgromadzeniu sprawiedliwych, bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych, a droga występnych zaginie.Jan 15, 1-8;10 Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – o ile nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami…. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.Kościół przezywa dzisiaj kryzys przez brak posłuszeństwa Założycielowi, który nie pozostawił mu złudzeń: “Kto nie bierze swojego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien” (Mt 10, 38). W III części Tajemnicy chodzi więc nie tylko o Krzyż Męczenników, lecz o Krzyż całego Kościoła!Brak owoców płynących z prawdziwego, szczerego nawrócenia nie jest tylko naszą prywatna sprawą. Nie można bowiem, jeśli żyje się w jakiejś społeczności, jakiejś “winnicy” nie przynosić owocu, a jednocześnie nie powodować innych strat i to obiektywnie patrząc zdecydowanie poważniejszych. Nie cierpimy bowiem tylko my, ale cierpią wszyscy wokół nas- tak jak drzewo, które nie wyjaławiało ziemi tylko dla siebie, ale wręcz przeciwnie wyjaławiało dla całej winnicy.
4. To jest dzień zemsty (zapłaty) i lamentu.Izajasz 61,1-2 Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił.Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; aby obwieszczać rok łaski Pańskiej, i dzień pomsty naszego Boga; aby pocieszać wszystkich zasmuconych,Mateusz 24, 30-31 Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. Pośle On swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego.Łukasz 21,22; 34-36 Będzie to bowiem czas pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane… Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym».Pan Jezus do Marii Valtorty 5. czerwca 1943 Niestety, przyjdę. Mówię: „niestety”, gdyż moje przyjście będzie Sądem i to sądem – straszliwym. Gdybym miał przyjść, aby was ocalić, nie mówiłbym w ten sposób i nie usiłowałbym oddalić czasu mojego przyjścia, lecz, przeciwnie, spieszyłbym się, aby was na nowo ocalić. Jednak moje powtórne przyjście będzie przyjściem na Sąd surowy, nieubłagany, powszechny.Dla większości z was będzie to sąd potępiający. Nie wiecie, o co prosicie.Nawet gdybym się ukazał, to gdzież jest w sercach – zwłaszcza w tych, które są w głównej mierze winne dzisiejszych nieszczęść – ta resztka wiary i bojaźni, która spowodowałaby pochylenie się z twarzą do ziemi, aby prosić o litość i przebaczenie? Nie, dzieci! Prosicie Ojca o pomstę, On zaś jest Ojcem przebaczenia. Nawet gdyby moje Oblicze rozbłysło na Niebiosach, a mój Głos, który stworzył światy, zabrzmiał od wschodu do zachodu, nic by się nie zmieniło. Jedynie nowy bluźnierczy chór, jedynie nowy potok zniewag potoczyłby się ku mojej Osobie.Powtarzam: mógłbym uczynić cud i uczyniłbym go, gdybym wiedział, że po nim okażecie skruchę i staniecie się lepszymi: wy, wielcy winowajcy – którzy prowadzicie małych do rozpaczy i do wołania o pomstę – i wy, mali winowajcy, którzy prosicie o pomstę. Ale ani wy, wielcy winni, ani wy, mali winni, nie okazalibyście skruchy ani nie stalibyście się lepszymi po cudzie.
5. Nie pozostanie prosta dusza obok wykrzywionej ani żadna wykrzywiona obok prostej.Psalm 125,5 A tych, co schodzą na kręte swe drogi, niech Pan odprawi wraz ze złoczyńcami:Izajasz 40,4-5 Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i wzgórza obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną gładką.Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją wszelkie ciało zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały».Mateusz 24, 40-42 Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie.Łukasz 17, 33-36 Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je. Powiadam wam: Tej nocy dwóch będzie na jednym posłaniu: jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie będą mleć razem: jedna będzie wzięta, a druga zostawiona». Pytali Go: «Gdzie, Panie?» On im odpowiedział: «Gdzie jest padlina, tam zgromadzą się i sępy».Pan Jezus do Marii Valtorty 1 czerwca 1943: Stoję z moim Sercem otwartym, z którego płynie krew, kropla po kropli. Z moich oczu płyną łzy. Krew i łzy na próżno padają na ziemię. Ziemia jest bardziej życzliwa dla swego Stwórcy niż wy. Otwiera bruzdy, aby przyjąć Krew swego Boga. A wy, przeciwnie, zamykacie wasze serca – jedyny kielich, do jakiego On chciałby zstępować, aby znaleźć miłość, a wnieść radość i pokój.Patrzę na moje stado… Czy jest moje? Już nie. Byliście moimi małymi owieczkami, lecz porzuciliście pastwiska… Kiedy odeszliście, znaleźliście Demona, który was zwiódł, i już nie pamiętaliście, że za cenę mojej Krwi zgromadziłem was i ocaliłem przed chcącymi was zabić wilkami i najemnikami. Umarłem dla was, aby dać wam Życie, pełne życie – takie jak to, które Ja mam w Ojcu. Wy jednak woleliście śmierć. Stanęliście pod znakiem Demona i on zamienił was w dzikie kozły. Nie mam już stada. Pasterz płacze. Pozostaje Mi kilka wiernych owieczek, gotowych poddać swój kark pod nóż ofiarnika, aby pomieszać swą krew – nie niewinną, lecz kochającą – z moją najbardziej niewinną Krwią i wypełnić kielich. Zostanie on podniesiony w ostatnim dniu, na ostatniej Mszy, kiedy wezwą was przed straszliwy Sąd. Dzięki mojej Krwi i waszej krwi, w ostatniej godzinie, dokonam moich ostatnich żniw pośród ostatnich ocalonych.
6. Troszcie się o wasze zbawienie.
Marek 13, 33-37 Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!».Filipian 2, 12 A przeto, umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem nie tylko w mojej obecności, lecz jeszcze bardziej teraz, gdy mnie nie ma.
TO na dole to przy okazji
Treść objawień Matki Bożej w Kibeho1. Pilne wezwanie do skruchy i do nawrócenia serc: „Okażcie skruchę, żałujcie, żałujcie!” „Nawróćcie się, kiedy jest jeszcze czas”.2. Diagnoza sytuacji moralnej świata: „Świat jest w bardzo złym stanie”.„Świat idzie ku swemu zniszczeniu, wpadnie w przepaść, to znaczy, że się pogrąży w licznych i niekończących się nieszczęściach.”„Świat jest w stanie buntu wobec Boga, zbyt wiele grzechów się na nim popełnia. Nie ma miłości ani pokoju.”„Jeśli nie okazujecie żalu i nie nawracacie się, wpadniecie w przepaść.”3. Głęboki smutek Dziewicy:Widzące Maryję mówiły, że widziały Ją płaczącą 15 sierpnia 1982 r. Matka Słowa jest bardzo zasmucona z powodu niedowiarstwa i zatwardziałości ludzi. Skarży się na nasze złe zachowanie, które charakteryzuje upadek obyczajów, upodobanie sobie w złu, stały brak posłuszeństwa wobec Bożych przykazań.4. „Wiara i niewiara przyjdą razem niepostrzeżenie”.To jedno z tajemniczych wyrażeń wypowiedzianych wiele razy do Alphonsine na początku objawień z prośbą, aby ludzie się nawrócili.5. Zbawcze cierpienie.To temat jeden z najważniejszych w historii objawień w Kibeho. Zwłaszcza u Nathalie Mukamazimpaka. Dla chrześcijanina cierpienie, zresztą nieuniknione tu na ziemi, jest drogą, jaką trzeba pokonać, aby dojść do niebieskiej chwały. Dziewica powiedziała widzącym, szczególnie Nathalie, 15 maja 1982 roku:„Nikt nie dochodzi do Nieba bez cierpienia”. I jeszcze: „Dziecko Maryi nie rozstaje się z cierpieniem”. Jednak cierpienie jest również środkiem wynagradzania za grzechy świata i uczestniczenia w cierpieniach Jezusa i Maryi dla zbawienia świata. Widzące zostały zaproszone do przeżycia tego orędzia w sposób konkretny, do zaakceptowania cierpienia z wiarą i radością, do umartwienia się, do odmówienia sobie przyjemności dla nawrócenia świata. Kibeho jest w ten sposób przypomnieniem miejsca krzyża w życiu chrześcijanina i Kościoła.
6. Troszcie się o wasze zbawienie.
TO na dole to przy okazji
Treść objawień Matki Bożej w Kibeho1. Pilne wezwanie do skruchy i do nawrócenia serc: „Okażcie skruchę, żałujcie, żałujcie!” „Nawróćcie się, kiedy jest jeszcze czas”.2. Diagnoza sytuacji moralnej świata: „Świat jest w bardzo złym stanie”.„Świat idzie ku swemu zniszczeniu, wpadnie w przepaść, to znaczy, że się pogrąży w licznych i niekończących się nieszczęściach.”„Świat jest w stanie buntu wobec Boga, zbyt wiele grzechów się na nim popełnia. Nie ma miłości ani pokoju.”„Jeśli nie okazujecie żalu i nie nawracacie się, wpadniecie w przepaść.”3. Głęboki smutek Dziewicy:Widzące Maryję mówiły, że widziały Ją płaczącą 15 sierpnia 1982 r. Matka Słowa jest bardzo zasmucona z powodu niedowiarstwa i zatwardziałości ludzi. Skarży się na nasze złe zachowanie, które charakteryzuje upadek obyczajów, upodobanie sobie w złu, stały brak posłuszeństwa wobec Bożych przykazań.4. „Wiara i niewiara przyjdą razem niepostrzeżenie”.To jedno z tajemniczych wyrażeń wypowiedzianych wiele razy do Alphonsine na początku objawień z prośbą, aby ludzie się nawrócili.5. Zbawcze cierpienie.To temat jeden z najważniejszych w historii objawień w Kibeho. Zwłaszcza u Nathalie Mukamazimpaka. Dla chrześcijanina cierpienie, zresztą nieuniknione tu na ziemi, jest drogą, jaką trzeba pokonać, aby dojść do niebieskiej chwały. Dziewica powiedziała widzącym, szczególnie Nathalie, 15 maja 1982 roku:„Nikt nie dochodzi do Nieba bez cierpienia”. I jeszcze: „Dziecko Maryi nie rozstaje się z cierpieniem”. Jednak cierpienie jest również środkiem wynagradzania za grzechy świata i uczestniczenia w cierpieniach Jezusa i Maryi dla zbawienia świata. Widzące zostały zaproszone do przeżycia tego orędzia w sposób konkretny, do zaakceptowania cierpienia z wiarą i radością, do umartwienia się, do odmówienia sobie przyjemności dla nawrócenia świata. Kibeho jest w ten sposób przypomnieniem miejsca krzyża w życiu chrześcijanina i Kościoła.