Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: "To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?" Jezus mu odpowiedział: "Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe". Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie".
Jezus przybył do apostoła nad rzekę Jordan by przyjąć chrzest.
Zatem apostoł myślał, że to on przyjmie chrzest od niego a nie odwrotnie.
Wtem się zgodził. Jezus został ochrzczony, wyszedł z wody i zdrzucił z siebie szatę by założyć nową. Wtedy objawił się Duch Święty i z nieba powiedzieli, że Syn umiłowany i w nim ma upodobanie.
W skrócie i na temat. Mam to w zeszycie ;P Z panią pisaliśmy ;P
Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: "To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?" Jezus mu odpowiedział: "Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe". Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie".
Jezus przybył do apostoła nad rzekę Jordan by przyjąć chrzest.
Zatem apostoł myślał, że to on przyjmie chrzest od niego a nie odwrotnie.
Wtem się zgodził. Jezus został ochrzczony, wyszedł z wody i zdrzucił z siebie szatę by założyć nową. Wtedy objawił się Duch Święty i z nieba powiedzieli, że Syn umiłowany i w nim ma upodobanie.
W skrócie i na temat. Mam to w zeszycie ;P Z panią pisaliśmy ;P