Proszę o szybkie przetłumaczenie tekstu:)) Tylko nie z translatora:))
I felt like crying but I was too shocked to even do that. The only thing I could do was a sit and watch, unable to move. The hours 15 passed slowly. Suddenly, the Thai man started shouting and pointing to a helicopter. The pilot saw us and came to rescue us. Half an hour later we were safe in the hills. There were a lot of people there. I felt lonely and lost. "Mark, you're safe," I heard my mum's voice say. I don't remember feeling more relieved in my life that at that moment.
Two days later we left the island. We felt lucky to be alive but we were sorry for the locals that lost their homes. It was a terrible experience.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Czułam, że zbiera mi się na płacz, ale byłam zbyt wstrząśnięta, żeby to zrobć. Jedyną rzeczą , którą byłam w stanie zrobić to siedzieć i patrzec, niezdolna do ruchu. Godzina 15 mijała powoli. Nagle, Thai man? zaczął krzyczeć i wskazywać na helikopter. Pilot nas zobaczył i przybył nas uratować. Pół godziny póxniej byliśmy bezpieczni w górach. Było tam dużo ludzi. Czułam się samotna i zagubiona. ' Marek, jesteś bezpieczny!' usłyszałem głos mojej mamy. Nie pamiętam uczucia bardziej odprężony niż to w tym momencie.
Dwa dni później opusciliśmy wyspę. Mieliśmy szczęscie, że żyjemy ale było nam szkoda ludzi, którzy stracili swoje domy. To było straszne przeżycie.
Czułem się tak jakbym miał się rozpłakać, ale byłem zbyt zszokowany by to zrobić. Jedyną rzeczą, którą mogłem zrobić to siedzenie i patrzenie, niezdolny do poruszenia się. Godziny mijały wolno. Nagle Thai zaczął krzyczeć i wskazywać na helikopter. Pilot zobaczył nas i przybył nam na ratunek. Pół godziny później byliśmy bezpieczni między wzgórzami. Tam było dużo ludzi. Czułem się samotny i zagubiony. "Mark, jesteś bezpieczny", usłyszałem głos mojej mamy. Nie pamiętam większej ulgi w moim życiu niż w tym momencie.
Dwa dni później opuściliśmy wyspę. Byliśmy szczęśliwi, że żyjemy, ale było nam przykro z powodu miejscowych, którzy stracili swoje domy. To było straszne doświadczenie.